PKN Orlen liczy się z możliwością ogłoszenia wezwania na Unipetrol, Spolanę i Paramo później od wymaganego terminu 25 lipca - poinformował w środę PAP Dawid Piekarz, rzecznik spółki.
Płocki koncern powinien ogłosić wezwanie do 25 lipca, ale czeska komisja papierów wartościowych zakwestionowała sposób wyceny akcji czeskich spółek dokonanej przez doradcę PKN - firmę NS Group i odrzuciła wniosek o zgodę na ogłoszenie przez PKN obowiązkowych wezwań na akcje Unipetrolu, Paramo i Spolany.
"Nie chodziło o to, że cena była za niska, ale o sposób jej wyliczenia. Komisja poprosiła, aby wyliczyć ją trochę inaczej. (...) Gdyby okazało się, że nie zdążymy ogłosić wezwania w terminie, to wystąpimy do komisji o to, żeby pozwoliła nam dalej wykonywać prawa korporacyjne" - powiedział Piekarz.
Dodał, że PKN zwróci się do doradcy o przeprowadzenie ponownej wyceny.
Zdaniem Sebastiana Słomki, analityka z BDM PKO BP, realny termin uzupełnienia wniosku i uzyskania zgody komisji to połowa sierpnia.
PKN zaproponował we wniosku do komisji 103 korony za akcję Unipetrolu (cena rynkowa to około 153 koron), 701 koron za akcję Paramo, przy rynkowej cenie około 1.476 koron za papier, oraz 100 koron za akcję Spolany, podczas gdy rynek wycenia te akcje na około 180 koron.