"Jeśli chodzi o transakcje sprzedaży takich aktywów jak Spolana, Agrobochemia, Aliachem i Kauczuk Kralupy, to zaryzykowałbym twierdzenie, że do końca pierwszego kwartału którąś z nich uda się nam sfinalizować" - powiedział Mroczkowski.
Prezes powiedział, że Aliachem i Agrobochemia będą prawdopodobnie sprzedawane razem jednemu inwestorowi.
"Każda z tych trzech transakcji ma szansę zakończyć się w tym terminie" - dodał.
PKN chce też sprzedać część nawozową Chemopetrolu.
"Tę transakcję będzie trudniej sfinalizować i nie uda się sprzedać w tak krótkim czasie, ze względów technicznych" - dodał.
Mroczkowski poinformował też, że przygotowywana jest transakcja sprzedaży akcji Spolany Anwilowi.
"Jest to transakcja daleko zaawansowana. Byłaby to sprzedaż akcji Spolany Anwilowi, ale jeśli znajdzie się inny inwestor i zapłaci lepszą cenę, to będziemy się cieszyć" - powiedział.
Dodał, że sprzedaż musi się odbyć na warunkach rynkowych.
"Stąd też pracujemy nad tym wariantem, ale nie wykluczamy innego" - poinformował.
Unipetrol zamierza włączyć spółkę Benzina Trade do organizmu Benziny, właściciela sieci 300 stacji benzynowych na terenie Czech.
"Benzina Trade jest to w 100 proc. spółka Benziny. Likwidujemy ją i przejmujemy jej majątek. Ten proces już został rozpoczęty" - powiedział Mroczkowski.
Do Benziny ma też zostać włączona, licząca ok. 20 stacji, sieć Paramo Trisk (należąca do Paramo, która z kolei jest spółką zależną Unipetrolu). W pierwszym etapie aktywa Paramo Trisk mają zostać wydzierżawione Benzinie, a dopiero później będą przez nią zakupione.
"Tak mała sieć ma duże trudności w konkurowaniu na rynku" - uzasadnił Mroczkowski potrzebę połączenia kapitałowego spółek.
Ocenia on, że operacyjnie już od początku przyszłego roku Benzina będzie działała jako jedna spółka. Natomiast połączenia kapitałowe, czy proces likwidacji - potrwają do połowy przyszłego roku.
Prezes poinformował, że zmiany mają na celu zmniejszenie kosztów i usprawnienie działalności firmy.
Unipetrol chce ograniczać koszty administracyjne, zamierza też przeprowadzać szkolenia pracowników stacji, a także zmieniać umowy z ajentami.
"Zwiększeniu sprzedaży ma służyć rozwój kart lojalnościowych i flotowych. Nowa polityka cenowa będzie ukierunkowana bardziej na wzrost ilości sprzedaży bardziej niż na marżę jednostkową" - powiedział dziennikarzom.
Według prezesa poza wspomnianymi propozycjami nie zakłada się w tej chwili intensywnych programów zmian właścicielskich wewnątrz holdingu, jednak - jak dodaje Mroczkowski - kwestia ta jest przedmiotem badań i analiz.
"Chcemy, by grupa była bardziej jednolicie zarządzana. To istotna zmiana w stosunku do tego, co było dotychczas. Do tej pory Unipetrol był bardziej holdingiem kapitałowym. Teraz przekształcamy go w holding operacyjny" - powiedział prezes.
Grupa Unipetrol produkuje ponad 50 proc. paliw w Czechach. Poprzez swoją sieć detaliczną sprzedaje około 11 proc. paliwa.