- poinformował na poniedziałkowej konferencji prezes spółki Jerzy Kuncicki.
'Chcemy zakończyć ten rok na poziomie przychodów skonsolidowanych z ubiegłego roku' - powiedział prezes.
Nie chciał zdradzić prognozy zysku netto na koniec roku.
Po trzech kwartałach tego roku Wilbo miało stratę netto w wysokości 5 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 167,9 mln zł.
Na początku września Wilbo połączyło się ze swoją spółką zależną Del-Pesca.
Przedstawiciele Wilbo poinformowali w poniedziałek, że w IV kwartale tego roku zysk netto spółki zostanie powiększony o prawie 711 tys. zł, czyli różnicę między ceną nabycia Del-Pesca a wartością netto jej aktywów.
'W czwartym kwartale tego roku ta różnica, w wysokości 710.770 zł, jednorazowo wejdzie jako podwyższenie zysku netto' - powiedział Maciej Piwowski, doradca zarządu Wilbo.
Wilbo zajmuje się przetwórstwem rybnym. Przedstawiciele spółki podali, że udział Wilbo w rynku konserw rybnych w Polsce wynosi obecnie ponad 19 proc.
'Od czterech miesięcy jesteśmy największym dostawcą konserw rybnych w Polsce, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wagowym' - powiedział Piwowski.
Wilbo zamierza eksportować swoje produkty na rynek rosyjski.
'Obecnie jesteśmy na etapie penetrowania rynku rosyjskiego, na który zamierzamy wejść. Mamy nadzieję, że nastąpi to w najbliższych miesiącach' - powiedział prezes Kuncicki.
Dodał, że obecnie spółka rozmawia z rosyjskimi firmami. Nie wykluczył powiązania kapitałowego z partnerem rosyjskim.