PZU będzie przygotowane do wejścia na giełdę po roku od podjęcia decyzji właścicielskiej w tej sprawie.
"Mam wrażenie, że nasza spółka jest przygotowana, żeby wejść na parkiet mniej więcej w rok, może nawet krócej, od momentu podjęcia decyzji właścicielskiej" - poinformował Andrzej Klesyk, prezes PZU.
Poinformował, że wcześniej jednak Skarb Państwa musi porozumieć się z Eureko.
Prezes pytany o ewentualne połączenie z PKO BP odpowiedział, że pomysł, jako koncept, jest bardzo interesujący, jednak decyzja w tej sprawie należy do właściciela.
Resort skarbu ma do rozwiązania wieloletni konflikt z Eureko w sprawie dalszej realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU - m.in. co do kwestii giełdowego debiutu i kupna kolejnego pakietu 21 proc. akcji ubezpieczyciela.
Obecnie do Skarbu Państwa należy 55,09 proc. akcji PZU, a do Eureko - 33 proc. minus jedna akcja; pozostali akcjonariusze mają 12,8 proc. akcji PZU.
Według wcześniejszych informacji spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa i Eureko dotyczące rozwiązania sporu w PZU odbędzie się 17 stycznia.