Spółka informatyczna Qumak-Sekom, z zysku wypracowanego w 2007 roku, chce wypłacić dywidendę na poziomie 30-35 proc., poinformował prezes spółki Paweł Jaguś.
Qumak-Sekom szacuje, że nieznacznie przekroczył prognozy wyników na 2007 rok, w 2008 roku chce utrzymać wzrostowy trend poprawy wyników.
"Będziemy rekomendowali WZA wypłatę z zysku za 2007 r., myślimy o
dywidendzie na poziomie około 30-35 proc. ubiegłorocznego zysku" -
powiedział Jaguś.
Z zysku za 2006 rok informatyczna spółka nie wypłaciła dywidendy. Zyski z wcześniejszych lat również pozostawały w spółce.
W grudniu Qumak-Sekom podwyższył prognozy wyników finansowych na
2007 rok. Prognozę zysku netto podniósł do 7,7 mln zł z 7 mln zł, a prognozę zysku operacyjnego do 9,5 mln zł z 8,5 mln zł. Spółka nie zmieniła wówczas prognozy przychodów na 2007 rok, które wyniosą 200 mln zł.
Jaguś podtrzymał prognozy wyników na 2007 r. Poinformował jednocześnie, że ostateczne wyniki mogą okazać się nieznacznie lepsze od szacunków.
"Wynik netto za 2007 rok powinien być lekko powyżej grudniowej prognozy, przychody też powinny przekroczyć prognozowane 200 mln zł" - powiedział prezes.
"W 2008 chcemy zachować wzrostowy trend poprawy wyników z ubiegłego roku, oficjalną prognozę przedstawimy prawdopodobnie w lutym" - dodał.