Sezon wyników kwartalnych w USA rozpoczęty. Spółka Alcoa poprawiła wynik w porównaniu do 2011 roku. Prognozuje również wzrost popytu na aluminium.
Koncern tradycyjnie już rozpoczął okres publikacji wyników wśród amerykańskich spółek za ostatni kwartał 2012 roku. Jego rezultaty są zwykle postrzegane przez inwestorów jako swego rodzaju barometr dla światowej gospodarki. Przede wszystkim dlatego, że z jego produktów korzysta szereg globalnych firm przemysłowych.
Alcoa opublikowała wyniki już po zamknięciu handlu na Wall Street. Zgodnie z jej raportem przychody w czwartym kwartale 2012 roku wyniosły 5,9 miliarda dolarów i były o 1 procent niższe w porównaniu do tego samego okresu 2011 roku. Jednocześnie zysk na akcję w ostatnim kwartale wyniósł 21 centów wobec 18 centów straty w 2011 roku. Istotna dla inwestorów jest również informacja o prognozach spółki. Alcoa spodziewa się, że popyt na aluminium w 2013 roku wzrośnie o 7 procent.
Wyniki producenta aluminium są nieco lepsze od wcześniejszych prognoz analityków, którzy obstawiali, że przychody wyniosą około 5,6 miliarda dolarów.
Przed publikacją wyników notowania koncernu nieznacznie szły w górę. Wśród inwestorów nie było również widać chęci do zakupów akcji innych spółek. Z tego powodu główne indeksy na Wall Street zanotowały nieznaczne spadki.
Podczas dzisiejszej sesji na Wall Street zabrakło publikacji istotnych danych makroekonomicznych, które mogłyby mieć wpływ na przebieg notowań. Inwestorzy wyczekiwali tym samym przede wszystkim na publikację wyników kwartalnych spółki Alcoa.
Wśród ciekawszych informacji warto wspomnieć jeszcze o firmie Yum Brand. Właściciel sieci barów szybkiej obsługi, m.in. KFC, zaczął wyraźnie tracić po informacjach o możliwym spadku popytu w Chinach.