Pismo w tej sprawie pracownicy Polmosu Białystok przesłali do ministra skarbu Jacka Sochy. Na czwartek zapowiadają manifestację przed siedzibą ministerstwa w Warszawie.
Prezes Polmosu Białystok Jan Małachowski powiedział we wtorek PAP, że zarząd spółki popiera opinie załogi w tej sprawie i uznał je za "w miarę wyważone". Tymczasem Sobieski Dystrybucja uspokaja, zapewniając, że Polmos skorzysta, pozyskując go jako inwestora.
Pracownicy podkreślają w piśmie przesłanym do MSP, że strategia działania Sobieski Dystrybucja na rynku może doprowadzić do sytuacji, w której Polmos Białystok stanie się jedynie rozlewnią alkoholi, a to doprowadzi do zwolnień pracowników.
Obawiają się też m.in. "kanibalizacji" marek produkowanych w Białymstoku, bo obie firmy produkują obecnie wyroby konkurencyjne w stosunku do siebie.
"Wydaje nam się, że to nie jest najlepszy wybór inwestora, bo po przyłączeniu naszej spółki staje się on monopolistą na rynku" – powiedział prezes Polmosu Białystok.
Ocenia on, że Sobieski nie generuje dużych zysków i że zabezpieczenie kredytowe spółki "nie jest jednoznaczne". W związku z tym, jego zdaniem, w przyszłości może się to wiązać z redukcją zatrudnienia w białostockiej firmie.
Przedstawiciele spółki Sobieski Dystrybucja zapewniają, że po ewentualnym przejęciu Polmosu Białystok nie będzie w spółce redukcji zatrudnienia i likwidacji jej marek.
"Wręcz przeciwnie, przewidujemy że Polmos zyska jeszcze marki, które są naszą własnością" - powiedział PAP wiceprezes Sobieski Dystrybucja Waldemar Rudnik.
Uważa, że wymieniane obawy są bezpodstawne.
"Jedyne co możemy w tej sprawie zrobić, to wystąpić do ministra skarbu, w związku z trwającą procedurą, o umożliwienie nam spotkania z załogą Polmosu Białystok" - dodał Rudnik, informując, że takie pismo zostało wystosowane do doradcy prywatyzacyjnego ministra skarbu.
Pracownicy Polmosu Baiłystok podkreślają, że kilka miesięcy temu przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa zapewniali załogę, że będzie mogła wypowiedzieć się co do własnych preferencji przy wyborze inwestora dla Polmosu Białystok, tak się jednak nie stało.