Po okresie krótkiej korekty, na parkiety za oceanem ponownie zawitały wzrosty. W dniu dzisiejszym wszystkie indeksy wyraźnie zwyżkowały.
Indeks S&P500 ponownie znalazł się powyżej istotnej granicy 1450 punktów. Wsparciem dla wzrostów były zapewne dosyć dobre odczyty danych makro, jak również nie najgorsze wyniki spółek, publikujących dzisiaj swoje raporty kwartalne.
Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W dzisiejszych danych makro zaskoczeniem okazały się lepsze od prognoz dane o wrześniowej produkcji przemysłowej. Analitycy szacowali, że wzrost produkcji wyniesie 0,2 proc. m/m, tymczasem okazało się, że wartość otrzymana to 0,4 proc. miesiąc do miesiąca.
Blisko oczekiwań znajdowały się dane o inflacji. W przypadku inflacji CPI prognozy były na poziomie 0,5 proc. m/m i 1,9 proc. r/r, tymczasem otrzymane wartości to kolejno: 0,6 proc. m/m oraz 2 proc. r/r. Natomiast w przypadku inflacji bazowej CPI dane były nieznacznie lepsze od szacunków (0,2 proc. m/m i 2 proc. r/r) i wyniosły 0,1 proc. m/m oraz 2 proc. r/r. Już po otwarciu sesji inwestorzy otrzymali dane z rynku nieruchomości – październikowy odczyt indeksu nieruchomości NAHAB, którego wartość wyniosła 41 pkt i była taka sama jak w poprzednim miesiącu.
Trwa sezon publikacji wyników kwartalnych spółek. Jako pierwsze, jeszcze przed rozpoczęciem sesji podały swoje wyniki Coca-Cola (-0,60%) oraz Goldman Sachs (-1,03%). W obu przypadkach zysk na akcję był lepszy niż oczekiwań i wyniósł odpowiednio 0,51 USD (prognozy 0,50 USD) i 2,85 USD (prognozy 2,12 USD).
Przychody pierwszej spółki osiągnęły nieznacznie niższą wartość (12,34 mld USD) niż prognozy, ale zarazem odrobinę wyższą niż w analogicznym okresie roku poprzedniego (12,24 mld USD). W przypadku drugiej spółki przychody wyniosły 8,35 mld USD (oczekiwania 7,30 mld, ten sam okres roku poprzedniego 3,59 mld USD). Niewątpliwie to właśnie wyniki Goldman Sachs pobudziły inwestorów do odważniejszych zakupów.
Kolejnymi spółkami, które opublikowały dobre wyniki, były Mattel (5,04 proc.), największy pod względem przychodów producent zabawek na świecie oraz Johnson&Johnson (1,38 proc.), jeden z największych koncernów farmaceutyczno-kosmetycznych. Zysk na akcję w przypadku tych firm wyniósł odpowiednio 1,04 USD (prognoza 0,90 USD) i 1,25 USD (oczekiwania 1,21), natomiast przychód – 2,08 mld USD (prognoza 2,07 mld USD) oraz 17,1 mld USD (prognozy 16,95 mld USD).
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną spółkę – Citigroup. Ze swojego stanowiska zrezygnował prezes spółki Vikram Pandit, który zarządzał nią od grudnia 2007 roku. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na notowanie akcji banku. Na zakończenie sesji walory Citigroup zwyżkowały o 1,61 procent.
Raczej nie można jeszcze powiedzieć, że wyniki za oceanem zaskakują in plus, należy z tym poczekać na więcej danych ze spółek. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że oczekiwania analityków w stosunku do wyników zostały ustawione dosyć nisko. Mimo to obecny kwartał być może nie będzie tak fatalny, jak spodziewała się tego duża rzesza obserwatorów rynku.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej