Chcą podwyżek, ale boją się strajkować. Prawdopodobnie związkowcy z PKP Cargo podejmą we wtorek decyzję w sprawie przyszłości swojego protestu.
We wtorek o godzinie 11 w Warszawie zbierze się międzyzwiązkowy komitet strajkowy. Ultimatum przekazane przez stronę związkową mija 30 września.
Jak mówi szef kolejarskiej Solidarności Henryk Grymel, pracownicy chcą podwyżki w wysokości 250 złotych miesięcznie na każdego zatrudnionego w spółce. Argumentuje on, że w tym roku zwolniono jedną czwartą załogi firmy, a ci, którzy pozostali mają więcej pracy. W związku z tym należą się im wyższe wynagrodzenia.
Dotychczasowe negocjacje z zarządem firmy nie przyniosły rezultatu. Zarząd co prawda uchwalił podwyżki w wysokości 200 złotych dla każdego pracownika, ale to nie satysfakcjonuje związków.
Kurs akcji PKP Cargo w ostatnich trzech miesiącach
Jednak prezes spółki Adam Purwin ma nadzieję, że związkowcy "zachowają się odpowiedzialnie". Prezes zaznaczył, że przedstawiciele związków zawodowych wchodzą w skład rady nadzorczej firmy. Są także w jej zarządzie, a sami pracownicy są akcjonariuszami PKP Cargo. Z referendum przeprowadzonego przez związki zawodowe wynika, że zdecydowana większość pracowników chce strajku w sprawie podwyżek.
Działające w PKP Cargo związki zawodowe są ze spółką w sporze zbiorowym od 7 lipca. Zarząd spółki ocenia, że roczny koszt postulatów strony związkowej - czyli podniesienie każdemu pracownikowi pensji o 250 złotych - to około 120 milionów złotych. Właśnie taką kwotę przewoźnik oszczędzi w wyniku programu dobrowolnych odejść realizowanym w tym roku. Do tej pory ze spółki odeszło blisko cztery tysiące osób.
- Warte podkreślenia jest także to, że w naszej firmie dokonuje się zmiana pokoleniowa. Obecnie w całej Polsce szkolimy 900 maszynistów, którzy zasilą szeregi drużyn trakcyjnych w najbliższych kwartałach - mówił w lipcu Adam Purwin.
PKP Cargo to największy polski przewoźnik kolejowy. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie. W pierwszym półroczu tego roku spółka zarobiła 156 milionów złotych, przy przychodach przekraczających 2 miliardy złotych.