Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnity może jeszcze powiększyć stratę za II kwartał

0
Podziel się:

Spółka informatyczna Sygnity może jeszcze powiększyć stratę za II kwartał br. przez wykonanie dodatkowych odpisów spowodowanych kosztami restrukturyzacji.

Sygnity może jeszcze powiększyć stratę za II kwartał
(EPA/PAP)

*Spółka informatyczna Sygnity może jeszcze powiększyć stratę za II kwartał br. przez wykonanie dodatkowych odpisów spowodowanych kosztami restrukturyzacji, informuje prezes Piotr Kardach. *

"We wrześniu przedstawimy inwestorom szczegółowy plan restrukturyzacji, odpisy związane z tym procesem chcemy zapisać w wynikach za II i III kwartał. W IV kwartale chcemy wykazać zysk i pokazać rynkowi normalnie działającą firmę bez dodatkowych obciążeń" - mówi Piotr Kardach.

Odpisy mogą być związane m.in. z koniecznością poniesienia kosztów związanych z likwidacją części projektów oraz odprawami dla odchodzących pracowników. Szacunki tych kosztów i plany dotyczące zwolnień zarząd Sygnity ma przedstawić do końca września.

Kardach nie potwierdził doniesień o możliwym wejściu do spółki inwestora strategicznego.

"Zarząd nie zajmuje się poszukiwaniem inwestora, dostaliśmy zresztą sygnał od rady nadzorczej, że nie jest to nasze zadanie. Ewentualne poszukiwanie inwestora pozostaje w gestii właścicieli" - powiedział Kardach. Zaznaczył, że według jego wiedzy, nikt nie prowadzi takich rozmów.

W II kwartale przychody ze sprzedaży wyniosły 358,393 mln zł w stosunku do 235,698 mln zł, które proforma osiągnęły razem były ComputerLand i Emax rok temu. Wzrost przychodów nie przełożył się na zysk. Strata operacyjna wyniosła w II kw. 28,585 mln zł w stosunku do wyniku proforma przed rokiem 13,673 mln zł straty. Strata netto zwiększyła się do 20,389 mln zł z 13,597 mln zł przed rokiem (również zsumowany wynik Emax i Computerland).

Wzrost kosztów w II kwartale był częściowo spowodowany odpisami amortyzacyjnymi, a częściowo wzrostem płac.

"Nawet w trudnej sytuacji musieliśmy zwiększyć płace, żeby zatrzymać pracowników" - mówi Kardach. Dodał, że w branży informatycznej to kluczowi pracownicy stanowią o wartości firmy. Przyznał, że w ostatnich tygodniach w spółce miały miejsce "sytuacje kryzysowe" związane z groźbą odejścia poszczególnych pracowników, a nawet całych zespołów. Według niego, większość z kryzysów została zażegnana.

Kardach powiedział, że głównym celem spółki jest zwiększenie rentowności, ale firma nie wycofa się z żadnego z głównych sektorów działalności. W I połowie roku Sygnity generowała 46% swoich przychodów dzięki kontraktom z sektorem publicznym. W całym roku ten udział ma spaść do 43%.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)