"Wyniki za II kwartał były odrobinę lepsze od założonych w budżecie, mimo że ten okres jest zazwyczaj dla firm z branży najgorszy" - powiedział w poniedziałek PAP dyrektor finansowy Jutrzenki Bohdan Stankiewicz.
"W drugiej połowie roku na pewno będzie dobrze. Drugie półrocze jest lepsze od pierwszego, tak jest zawsze" - dodał.
Zdaniem Doroty Puchlew, analityczki z BDM PKO BP, reakcje rynku mogą być efektem pewnego rozczarowania inwestorów, którzy po bardzo dobrym I kwartale spodziewali się kolejnego pozytywnego zaskoczenia.
"Tymczasem wyniki były dobre, ale nie rewelacyjne. Dynamika wzrostu przychodów była niższa niż w I kwartale, który był postrzegany jako zapowiedź tego, co się będzie dalej działo w zakresie połączenia Jutrzenki i Goplany. Drugi kwartał pokazuje, że nie jest tak różowo" - powiedziała PAP Puchlew.
Przychody Jutrzenki w I kwartale wzrosły w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o 71,8 proc., do 69,4 mln zł, tymczasem w II kwartale zwiększyły się o 47,6 proc. i wyniosły 64,5 mln zł.
W okresie kwiecień-czerwiec zysk netto Jutrzenki wzrósł do 2,05 mln zł z 431 tys. zł przed rokiem, a zysk operacyjny do 3,39 mln zł z 510 tys zł.
W I kwartale zysk netto wzrósł do 9,33 mln zł z 3 mln zł w analogicznym okresie zeszłego roku, a zysk operacyjny do ponad 12 mln zł z 3,5 mln zł.
Według dyrektora finansowego, spadek kursu w ostatnich dniach jest przejściowy.
"To chwilowe - ostatecznie kurs musi uwzględniać dobrą strategię firmy" - powiedział Stankiewicz.
Dodał, że inwestorzy mogą się w krótkim terminie zastanawiać nad transakcją przejęcia Kaliszanki przez podmiot dominujący, czyli Ziołopex. Nie wiadomo jeszcze, ile to będzie kosztować, w jaki sposób podmioty będą integrowane.
"Może są jakieś obawy o przeinwestowanie. W dwu-trzyletniej perspektywie rysuje się kolejny znakomity skok, natomiast w perspektywie paromiesięcznej może to budzić niepewność" - powiedział dyrektor finansowy.
Ziołopex, inwestor strategiczny giełdowej Jutrzenki produkujący przyprawy, rozpoczął tworzenie grupy kapitałowej złożonej ze spółek z branży cukierniczej i przyprawowej. W jej skład ma wejść Jutrzenka, która niedawno przejęła poznańską Goplanę, a także Fabryka Pieczywa Cukierniczego Kaliszanka. Przychody grupy mają w najbliższym czasie przekroczyć 500 mln zł.
W poniedziałek o 15.27 kurs Jutrzenki spadł o 3,88 proc., do 69,20 zł. Papiery spółki zaczęły tracić już w czwartek, po podaniu przez firmę wyników kwartalnych.
Zdaniem Puchlew obecna cena akcji na giełdzie jest atrakcyjna i papiery firmy nie powinny już dalej tanieć.