Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Wall Street broni wzrostów

0
Podziel się:

Nadzór finansowy oskarża o wykorzystanie poufnych informacji przy spekulacjach na papierach spółki spożywczej.

Wall Street broni wzrostów
(Tomás Fano/CC/Flickr)

Amerykański nadzór finansowy oskarża bliżej nieokreślonych inwestorów o wykorzystanie poufnych informacji przy spekulacjach na papierach spółki spożywczej.

Handel na nowojorskiej giełdzie upłynął wczoraj w dość nerwowych nastrojach. Inwestorzy w większości rozpoczęli dzień od realizacji zysków. Kupujący nie dawali jednak za wygraną i w rezultacie sesja zakończyła się na plusach, choć bardzo symbolicznych. Dow Jones urósł o 0,10 procent, a S&P500 o 0,37 procent. Dalsze wzrosty i kolejne szczyty stoją pod dużym znakiem zapytania.

Uwagi inwestorów nie przyciągały wczoraj żadne ważne publikacje makroekonomiczne. Decyzje o kupnie bądź sprzedaży akcji były więc zwykle tłumaczone sprawami, które inwestorzy już doskonale znają. Powróciła bowiem sprawa ewentualnej podwyżki stóp procentowych w Chinach, która mogłaby zachwiać całą światową gospodarką. Gracze zastanawiają się także, czy Fed zdecyduje się na dalsze kroki w celu stymulowania gospodarki, skoro sporo w tym zakresie przed dwoma dniami zrobiła administracja Baraka Obamy: chodzi o decyzje podatkowe i wydłużenie okresu wypłat zasiłków dla bezrobotnych. Z drugiej strony mieliśmy informacje o planowanych wyjściu państwa z Citigroup, czy doskonałych wynikach produkcji przemysłowej w Niemczech.

Słowem, wczoraj na Wall Street zabrakło kluczowej informacji, która wyznaczyłaby jednoznacznie kierunek dla głównych indeksów. Warto jednak odnotować, że wśród spółek z indeksu Dow Jones dobry dzień miały wczoraj przecenione wcześniej instytucje finansowe. Ponad 3,5 procent zyskał Bank of America, a ponad 2 procent JP Morgan. Słabo ze względu na gorsze od oczekiwań wyniki sprzedaży wypadły za to notowania sieci McDonalds (-2 procent).

Na nowojorskiej giełdzie zawitał również amerykański nadzór finansowy. A poszło o Wimm-Bill-Dann Foods, rosyjską spółkę spożywczą, notowaną również na Wall Street. Nadzór finansowy dopatrzył się tzw. _ insider trading _, czyli wykorzystania informacji poufnej do osiągnięcia zysków na papierach spółki. Zdaniem nadzoru bliżej nieokreśleni jeszcze inwestorzy kupili instrumenty tuż przed ogłoszeniem przejęcia jej przez koncern PepsiCo. Jak podaje Bloomberg, dzięki późniejszemu wzrostowi kursu o 28 procent mogli zarobić nawet 2,7 miliona dolarów.

Dzisiejsza sesja na Wall Street powinna być nieco bardziej klarowna. O jej wyniku mogę przesądzić ważne dane o bezrobociu, które poznamy o godzinie 14.30 polskiego czasu, czyli jeszcze przed otwarciem notowań w USA.

giełda
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)