Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Wzrosty na Wall Street. Bernanke ogłasza koniec kryzysu

0
Podziel się:

Rok po upadku Lehman Brothers na nowojorskiej giełdzie panuje spokój.

Wzrosty na Wall Street. Bernanke ogłasza koniec kryzysu
(PAP/EPA)

_ - Recesja się skończyła _ - oświadczył wczoraj szef banku centralnego USA Ben Bernanke (na zdjęciu). I chociaż jego wypowiedź nie spotkała się z euforyczną reakcją inwestorów, to jednak indeksy na Wall Street zamknęły się na plusach, osiągając tegoroczne szczyty.

S&P 500 zyskał +0,31 proc., a Dow Jones +0,59 proc.

Inwestorzy na nowojorskiej giełdzie chętniej zabrali się do kupowania akcji dopiero w drugiej części sesji. Początkowo, pomimo _ zielonego _ otwarcia, nie widać było byczych nastrojów. Niewiele pomogły opublikowane przed sesją dość dobre dane o wzroście sierpniowej sprzedaży detalicznej w USA (+2,7 proc. r/r) czy lepszy odczyt wskaźnika NY Empire State.

Najwięcej wśród dużych amerykańskich spółek zyskała wczoraj Aloca (+8 proc.), czyli największy w USA producent aluminium. Wzięciem cieszyły się także papiery producenta sprzętu wydobywczego Caterpillar (+6 proc.), a także General Electric (+4 proc.). Traciły za to spółki z branży finansowej: Citigroup (-9 proc.), Bank of America (-1 proc.), czy JP Morgan (-1 proc.)

Inwestorzy w pierwszą rocznicę krachu spowodowanego bankructwem Lehman Brothersbardziej zwracali wczoraj uwagę na wypowiedzi osób mających wpływ na rynek. A tych nie brakowało. Obok Bena Bernanke głos zabrał również sam Warren Buffet, który zapowiedział, że właśnie teraz zamierza przeznaczyć ogromne pieniądze na zakup akcji. Nie brakowało również prognoz analityków przepowiadających dalsze wzrosty na nowojorskiej giełdzie.

Bo chociaż amerykańskie indeksy zdołały wczoraj wspiąć się na tegoroczne szczyty to jeszcze brakuje im po kilkanaście procent, by odrobić straty powstałe w wyniku kryzysowej paniki. Od swojego minimum z końca lutego indeks S&P 500 odzyskał już około 55 proc. i do poziomu sprzed roku brakuje mu jeszcze 12 proc.

Dzisiaj amerykańscy inwestorzy będą czekać na kolejne dane makroekonomiczne. Poznają m.in. informacje o sierpniowej produkcji przemysłowej i inflacji w USA. Odczyty lepsze od prognoz analityków znów mogą pchnąć indeksy na kolejne szczyty.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)