Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Matura to bzdura. Nie każdy musi ją zdać

0
Podziel się:

Ministrowie edukacji zrobili krzywdę tysiącom maturzystów - twierdzi Bartosz Wawryszuk.

Matura to bzdura. Nie każdy musi ją zdać

Ministerstwo Edukacji wreszcie poszło po rozum do głowy i zapowiedziało zmiany w egzaminach maturalnych. Za dwa lata, w 2015 roku przy ich ocenie nie będzie już stosowany klucz, czyli schemat wedle którego obecnie oceniane są prace zdających. Chciałoby się zakrzyknąć: Nareszcie! Tyle, że ministerialni urzędnicy potrzebowali aż ośmiu lat na to, by dojść do wniosku, że taka metoda oceny przynosi więcej złego niż dobrego.

_ Skojarzenia to przekleństwo _ - śpiewali już grubo 20 lat temu satyrycy, parodiujący w _ Polskim Zoo _ polityków w pierwszych latach po zmianie ustroju. Podobne myśli przebiegały zapewne przez głowy setek tysięcy maturzystów, którzy od 2005 roku musieli zdając egzamin dojrzałości odgadnąć tzw. klucz. I tak napisać swą pracę, by zawrzeć w niej słowa, które przyszły do głowy układającym temat i pytania. Zupełnie jak podczas konkursu w kultowym _ Rejsie _.

Czy taki sposób czegoś uczy? Z pewnością myślenia schematami, a te jak wiadomo nie od dziś, nie są umiejętnością najbardziej przydatną w dorosłym życiu. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że to kreatywne, niesztampowe myślenie ułatwia osiągnięcie sukcesu i dojście do czegoś w dorosłym życiu.

Jednak kilku kolejnych ministrów edukacji z uporem godnym lepszej sprawy nie chciało zmienić bzdurnej zasady, dzięki czemu kilka roczników młodych Polaków zdobyło średnie wykształcenie równając w dół. Bo kto był zbyt oryginalny w wyrażaniu swoich myśli, mógł wyjść na tym kiepsko, a nawet oblać.

Czy ludzie rządzący przez ostatnie lata polską oświatą chcieli zatem wykształcić bezwolne i ograniczone myślowo masy? O tak makiaweliczne zamiary bym jednak urzędników nie podejrzewał. Prędzej to skutek niezdrowej fascynacji metodami nauczania z Zachodu, w których dominują testy, ochoczo wdrożone do egzaminów podsumowujących wszystkie etapy edukacji w Polsce.

Teraz dziwi mnie tylko to, że skoro już zapadła decyzja o wyrugowaniu szkodliwego sposobu oceny, minister edukacji chce zwlekać z jego usunięciem jeszcze przez kolejne dwa lata. Czy naprawdę musimy zrobić krzywdę jeszcze dwóm rocznikom i wypuszczać ze szkół średnich kolejną rzeszę ćwierćinteligentów pokroju uczestników pewnego programu o wymownym tytule _ Matura to bzdura _?

_ _

Czytaj więcej w Money.pl
Matura 2013: znamy tematy z polskiego Nie obyło się bez afery.
Ona zapewni szansę na karierę za granicą _ Umiejętność korzystania z literatury fachowej bez większego problemu ma ogromne znaczenie zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy przemieszczanie się jest czymś na porządku dziennym. _

Autor jest dziennikarzem Money.pl

dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)