Koronawirus. Szefowa MFW liczy, że pandemia zachęci państwa do budowy zielonej gospodarki
Trwający kryzys wywołany pandemią koronawirusa państwa powinny wykorzystać, by podłożyć fundamenty pod nową, zieloną gospodarkę - nie ma wątpliwości szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Kristalina Georgiewa. Bułgarka zaapelowała do nich, by wzięły pod uwagę proekologiczne rozwiązania.
Szefowa MFW obawia się, że trwający koronawirusowy kryzys może zahamować "postępy rozwojowe, które dokonały się w ostatnich latach". Uszczegółowiła, że chodzi jej też o postępy w dziedzinie ograniczania emisji gazów cieplarnianych.
Stąd też apel, by w walce ze skutkami kryzysu, państwa pamiętały o postulatach środowisk ekologicznych. W jej ocenie trwająca pandemia to doskonały moment, by rozpocząć transformację gospodarki w nowym, zielonym kierunku.
- Patrząc w przyszłość, państwa powinny przyjąć politykę, która położy fundamenty pod niskowęglowe, prężne wyjście z kryzysu; która wykreuje miliony miejsc pracy, jednocześnie pomagając mierzyć się z kryzysem klimatycznym - zaapelowała Kristalina Georgiewa podczas konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) na temat kryzysu Covid-19. Jej wypowiedzi cytuje Polska Agencja Prasowa.
Prognozy MFW wskazują, że przez kryzys gospodarka światowa skurczy się do końca roku o 4,9 proc. PKB - podaje PAP. Natomiast do końca 2021 roku straty wywołane przez koronawirusa SARS-CoV-2 mają sięgnąć 12 bln dolarów.