Krocie za naprawę samochodu. Znaczący wzrost kosztów w dwa lata

Koszty napraw samochodowych mocno przyspieszyły w Polsce. Tempo wzrostu widać w odpowiedziach, jakie kierowcy przekazali w badaniu OLX. Wynika z niego, że co trzeci kierowca (33 proc.) wydał na ostatnie naprawy ponad 2 tys. zł. W porównaniu z 2023 rokiem liczba kierowców płacących mniej niż 1 tys. zł spadła z 54 proc. do 35 proc.

Naprawy samochodów wiążą się z różnymi emocjami wśród Polaków. Badanie pokazuje, że 36 proc. kierowców odczuwa stres wskutek awarii auta, a kolejne 27 proc. niepokój i irytację. Młodzi kierowcy wykazują większą podatność na irytację, podczas u starszych jest to z reguły poczucie bezradności.

Kamil Szabłowski z OLX zaznacza, że właściciele starszych modeli boją się, iż koszt naprawy przewyższy wartość auta. "Z kolei droższe auta zazwyczaj mają także droższe części, co zwiększa łączne koszty napraw. W obu przypadkach części używane mogą być rozwiązaniem - przy drogich autach pozwalają ograniczyć koszty serwisu, a przy tańszych utrzymać mobilność przy niższym budżecie" - uważa Kamil Szabłowski, PR Lead OLX, cytowany przez Business Insider Polska.

Analiza badania dowodzi też, że wyraźnie wzrasta popularność używanych części. Obecnie aż 49 proc. kierowców deklaruje korzystanie z takich części, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do 2023 roku. Trend ten dotyka wszystkie grupy wiekowe i społeczne. Najmłodsi kierowcy (18–24 lata) najchętniej sięgają po używane elementy zamiast oryginałów.

Kluczowe (71 proc. odpowiedzi) są w tym przypadku podpowiedzi mechaników, dotyczące wyboru tańszej, używanej, ale sprawdzonej części. Badanie OLX wykazało, że 40 proc. właścicieli naprawia auto u znajomego mechanika, a tylko 16 proc. korzysta z autoryzowanych serwisów.