Podobnie jak postać Andy Sachs, grana przez Anne Hathaway, nowo zatrudniony pracownik będzie odpowiedzialny za zarządzanie kalendarzem 73-letniej ikony mody, co obejmuje organizację spotkań, rozmów telefonicznych i wydarzeń - czytamy na portalu fortune.com.
Anna Wintour szuka asystentki
Wymagania zawarte w ofercie pracy nie obejmują znajomości różnic między turkusem, lapisem i ceruleanem, ale kandydat musi wykazać się silnymi umiejętnościami pisarskimi i zarządzania czasem, a także "nienaganną dbałością o szczegóły" - dodaje portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest niezwykła okazja dla ambitnego, biznesowo doświadczonego profesjonalisty, który ma pasję do kultury, mody, mediów cyfrowych i tworzenia treści" - czytamy w ogłoszeniu.
Miłośnicy mody powinni jednak złożyć swoje aplikacje jak najszybciej, ponieważ ogłoszenie o pracę na stanowisko "asystenta redaktora naczelnego - American Vogue" opublikowane przez Condé Nast zaledwie kilka dni temu, już zdążyło stać się "wirusowe" - przekonuje amerykański serwis.
Podobnie jak w przypadku filmu, opinie na temat tej pracy są podzielone - niektórzy uważają ją za spełnienie marzeń, inni za prawdziwy koszmar. Nie dziwi więc, że porównania do filmu "Diabeł ubiera się u Prady" z 2006 roku, w którym Meryl Streep gra onieśmielającą szefową magazynu Mirandy Priestly, pojawiły się niemal natychmiast po opublikowaniu oferty - przekonuje fortune.com.
Przełom u Palikota. Inwestorzy przejmują inicjatywę
Praca u ikony mody budzi skrajne emocje
Ktoś taki jak Anna powinien płacić dwa razy więcej, ponieważ ta asystentka nie będzie miała życia i będzie miała wysokie ciśnienie krwi - ostrzegła kandydatów na Instagramie Lita Monteiro, dyrektor kreatywna.
Inny użytkownik dodał, że ma "inne sposoby na torturowanie siebie, dziękuję".
Ale jak napisał na Twitterze autor Matt Ortile, odnosząc się do cytatu z filmu: "Milion dziewczyn zabiłoby za tę pracę!!!!".
Rola asystentki Wintour zyskała na sławie po tym, jak Lauren Weisberger napisała w 2003 roku powieść "Diabeł ubiera się u Prady" (która później została przeniesiona na ekran kinowy) na podstawie jej osobistych doświadczeń z pracy na tym stanowisku przez 10 miesięcy.
Pomimo luksusu związanego z uczestnictwem w gwiazdorskich imprezach i pracą dla prawdopodobnie najbardziej wpływowej postaci w branży modowej, Weisberger nie jest jedynym byłym pracownikiem Wintour, która ostrzega przed koszmarnymi doświadczeniami związanymi z tą rolą.
W biografii Wintour z 2022 roku zatytułowanej "Anna", jedna z jej pierwszych asystentek, Laura Schechter, twierdziła, że straciła osiem funtów w ciągu dwóch tygodni wyczerpującej pracy. Inna asystentka, Meredith Asplundh, twierdziła, że kazano jej nie odchodzić od biurka, nawet jeśli musiała skorzystać z łazienki, chyba że obecny był inny asystent.