Milionowe długi. Oto posłowie "rekordziści"

Z oświadczeń majątkowych, składanych przez posłów na koniec kwietnia tego roku, wynika, że część z nich ma poważne zobowiązania finansowe. Wśród nich jest marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który wykazał kredyty przekraczające 2 mln zł. Największy z nich to kredyt hipoteczny w Santander Bank Polska na blisko 1,45 mln zł. Do tego dochodzi jeszcze jeden kredyt hipoteczny (ponad 546 tys. zł) oraz pożyczka na cele mieszkaniowe, jaką Hołownia dostał z Kancelarii Sejmu (ponad 36 tys. zł)

Michał Połuboczek z Konfederacji miał na wiosnę tego roku wpisany kredyt na ponad milion złotych oraz pożyczkę na działalność gospodarczą (200 tys. zł do spłaty). Urszula Nowogórska z PSL spłaca kredyt inwestycyjny na firmę męża, z którego pozostało ponad 1,1 mln zł. Spłata zobowiązania trwa od 2015 roku - początkowo sięgało aż 4 mln zł.

Robert Dowhan z Koalicji Obywatelskiej ma dwa kredyty mieszkaniowe. Do spłaty pozostało ponad 2,1 mln zł. Ponadto spłaca 300 tys. zł pożyczki. Znacznie większe kwoty wynikają z poręczeń, których się podjął – w Santanderze poręczył kredyty o łącznej wartości ponad 23 mln zł.

Małgorzata Niemczyk z Koalicji Obywatelskiej spłaca dwa kredyty hipoteczne na łączną kwotę niemal 1,184 mln zł, z czego do spłaty pozostało ok. 496 tys. zł. W jej oświadczeniu znalazły się także informacje o 11 prywatnych pożyczkach udzielonych mężowi, o wartości ponad 272 tys. zł.

Przemysław Wipler z Konfederacji wpisał w oświadczenie z 2025 roku zobowiązania sięgające 2 mln zł, w tym aż trzy kredyty hipoteczne. Poseł poprawiał w tym roku oświadczenie - w maju zaznaczył, że pominął pożyczkę udzieloną mu przez Fundację Rodzinną RW na kwotę 350 tys. zł. Podniosło to kwotę jego zobowiązań do poziomu 2,4 mln zł.