Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Ministerstwo na Śląsku? Donald Tusk chce nie tylko symbolicznej obecności

67
Podziel się:

Były premier Donald Tusk zapowiedział, że Koalicja Obywatelska zrobi wszystko, żeby gigantyczne europejskie pieniądze pracowały nie przeciwko polskiemu przemysłowi, ale na rzecz ewolucyjnej spokojnej transformacji energetycznej.

Ministerstwo na Śląsku? Donald Tusk chce nie tylko symbolicznej obecności
Donald Tusk kontynuuje objazd Śląska (PAP, Zbigniew Meissner)

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w trakcie spotkania w Sosnowcu odpowiadał m.in. na pytanie jednej z uczestniczek o kwestie transformacji energetycznej i wyzwań środowiskowych, w tym o preferowany przez niego wybór między budową spalarni odpadów a unijną ścieżką pełnego przetwarzania odpadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nadchodzi fala renowacji. Duże pieniądze do wzięcia

Odpowiadając, Tusk nawiązał do środków, które Unia Europejska chce m.in. przekazać na ten cel Polsce (zastrzegając, że Polska to Unia Europejska, więc należy mówić o "naszych" pieniądzach).

Mówię o tym dlatego, bo często się dyskutuje o zablokowanych przez PiS pieniądzach z KPO czy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji – to żeby mieć w pełni świadomość: że, jak oni blokują, czyli zabierają, czyli kradną pieniądze, to nie europejskie, nie Europie, tylko to są nasze pieniądze – wyjaśnił Donald Tusk.

Tusk dodał, "oni wam te pieniądze zabierają, te 10 mld zł na sprawiedliwą transformację miały pracować tu, na Śląsku. 80 mld euro, które Unia Europejska chce w Polsce wydać na przebudowę przemysłu, w tym głównie energetyki: one przede wszystkim pracowałyby w waszym województwie z oczywistych względów — to było serce, to było to wielkie przemysłowe zagłębie".

Były premier podkreślił, że pieniądze, które mają służyć środowisku, przemianie energetyki w zieloną, tanią, bezpieczną także ze względów klimatycznych i środowiskowych — one są też automatycznie szansą dla przemysłu na Śląsku.

My możemy odbudować wielki przemysł na Śląsku w sposób — i na to są te pieniądze — bardzo nowoczesny. On nie będzie oczywiście w 100 proc. neutralny klimatycznie czy środowiskowo, ale staram się włączyć ludziom racjonalne myślenie; bardzo bym chciał, żeby najbardziej aktywni obrońcy środowiska i najbardziej aktywni obrońcy tradycyjnego modelu przemysłu tu na Śląsku, żeby usiedli przy jednym stole i zastanowili się nad realnym rachunkiem, na ile możemy chronić nasze środowisko, równocześnie dając szansę naszemu przemysłowi – powiedział Tusk.

Podał również przykład starszych bloków energetycznych, będących podstawą polskiej energetyki, określanych potocznie, jako bloki 200 MW, które — jak zaznaczył — powinny pracować na polskim węglu. Zastrzegł przy tym, że docelowo energetyka węglowa powinna zostać zastąpiona odnawialnymi źródłami energii i — w dużej mierze — energetyką jądrową.

To jest jednak proces policzony na lata. Mamy pieniądze, to znaczy mamy, ale nie mamy, bo oni nie chcą tych pieniędzy na modernizację bloków 200 MW, które po modernizacji mogą trochę bardziej ekologicznie, to nie jest ideał, ale pracować na polskim węglu tak długo, jak długo będzie ta luka energetyczna wynikająca z faktu, że nie mamy jeszcze tych jądrówek – wyjaśniał.

Donald Tusk dodał, że bardzo chciałby, żeby ludzie na Śląsku i tu, w Zagłębiu, uwierzyli w to, że skoro jest ocean pieniędzy na nową energetykę i skoro wszyscy przecież, którzy mają rozum wiedzą, że te fabryki, które mają budować pompy ciepła, biogazownie, elementy do elektrowni jądrowych, do nowych generatorów, wiatraków.

Dlaczego to ma powstać gdzie indziej, a nie tu, gdzie jest serce polskiego przemysłu — zapytał retorycznie Tusk.

Donald Tusk chce ministerstwa przemysłu na Śląsku

Zdaniem Donalda Tuska, to jest szansa na nowe miejsca pracy i najwyższe kompetencje.

Chciałbym - i na pewno taką decyzję podejmę, jeśli będę miał coś do powiedzenia, żeby ministerstwo przemysłu było w woj. śląskim i symbolicznie, ale i faktycznie, bo tu będzie ten przemysł — powtórzył.

Wskazał przy tym na rolę w zakresie polskiego interesu przy transformacji energetycznej europosła Jerzego Buzka, który – jak zaznaczył, choć nie jest w rządzie, a to rola rządu, potrafi w instytucjach europejskich tłumaczyć, że Polska wymaga tu takiego traktowania, aby nikt w Polsce nie ucierpiał. "W Europie, jak się dobrze pracuje: rozmawia, a nie obraża ludzi, jak się tłumaczy, a nie macha flagą i krzyczy: +Precz z Europą+, to prawie wszystko można uzyskać, do wszystkiego można przekonać.

Metanowy problem Polski

Nawiązał przy tym do problemu opracowywanej dyrektywy metanowej. "Słuchajcie: oni zawalili bardzo ważną sprawę dla polskich kopalń, czyli kwestię metanu. Znaczy rząd nic nie zrobił, dzisiaj pani Szydło, pan Morawiecki, jeżdżą i coś krzyczą, że to teraz Platforma musi załatwić, żeby nie było decyzji, które będą wymierzone w upraszczając kopalnie metanowe – mówił.

Ale w Europie o tym, co się dzieje, decydują przede wszystkim rządy narodowe. Morawiecki jest klasycznym przykładem człowieka, który nie ma honoru i odpowiedzialności, żeby brać właśnie odpowiedzialność za własne decyzje. To on podpisał, nie ja, zgodę na taką transformację energetyczną, której konsekwencją mogą być złe decyzje z punktu widzenia polskich kopalń" – wskazał Tusk.

To Jerzy Buzek dzisiaj zawiadamia Komisję Europejską i walczy w Parlamencie Europejskim, żeby uzyskać tak zwaną derogację, to znaczy specjalne uprawnienia dla Polski. Bo my chcemy, żeby póki nie mamy alternatywnych źródeł energii, a to trochę potrwa, żebyśmy mogli pracować na polskim węglu – przypomniał były premier.

Mogę pani obiecać, że my zrobimy wszystko, żeby te gigantyczne pieniądze pracowały nie przeciwko polskiemu przemysłowi, ale na rzecz ewolucyjnej spokojnej transformacji tak, żebyśmy wszyscy, tu też, na Śląsku i w Zagłębiu, czuli się bezpiecznie i widzieli sens tych działań – podsumował Donald Tusk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(67)
Spokojnie
10 miesięcy temu
Hi hi po tym co teraz Tusk mówi to ja bym się Pani Katarzyno zastanowił czy powiedział prawdę w przysiędze małżeńskiej.
Idzie nowe
rok temu
Nie mam najmniejszych watpliwosci ze Tusk jest najlepszym kandydatem na nowego premiera a Trzaskowski na prezydenta.
Messershmit
rok temu
Ci co poczuli sie gorsi jak nas premier zostawil z walacym sie rzadem zmieniajac posadke w brukseli napewno zastanowia sie przed oddaniem glosu. Mielismy przedstawiciela w UE I nic nie skorzystalismy na tym. Jedynie nasi sasiedzi. Miedzyinnymi Nordstrom II. Teraz bajki ponownie opowiadaja ;)
obywatel
rok temu
Nikt nie zna chyba lepiej UE i przywodcow panstw zachodnich jak pan Tusk.Jezeli mowi, ze jezeli idzie sie do nich z rozunymi propozycjami i wykazuje uczciwe i madre rozliczenie otrzymanych pieniedzy to ich zdobycie dla Polski nie bedzie az takie trudne;Teraz tracimy dziecsiatki miliardow euro i placimy 1 mln euro kar kazdego dnia, zeby ZP mogla grabic bezkarnie pieniadze Polakow i dotacje unijne; To co wyprawia ZP to ZDRADA NARODOWA,A ZDRAJCOW SKAZUJE SIE NA DOZYWOCIE JEZELI KARY SMIERCI NIE MA.
JuzTakBylo
rok temu
Nie przepadam za pisia ale jak widze mistrza który jeszcze mocniej owija makaron ns uszy niz jego konkurent. To mnie odpycha, jak mozna takie banialuki opowiadac. Przeciez po nigdy nie wsparlo zadnym groszem spoleczenstwa, pisa przesadza z rozdawnictwem ale po czesci robia to co mowia. Po nie ma zadnego poparcia swoich banialuk, dlatego wole juz głosować na pisia bo przynajmniej jestem w stanie cos przewidziec. U po to pewne jest to ze jak bedzie gorzej to zostawia wszystkich na lodzie i uciekna do brukseli.
...
Następna strona