Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podpis elektroniczny bez szans?

0
Podziel się:

Szybkie wejście w życie ustawy o podpisie elektronicznym jest praktycznie bez szans

. Projekt uregulowań ma przed sobą jeszcze długą ścieżkę legislacyjną i najprawdopodobniej nie zostanie uchwalony w obecnej kadencji Sejmu. Jutro w parlamencie Komisja Transportu i Łączności przedstawi sprawozdanie o projekcie ustawy o cyfrowym podpisie. Komisja uznała 24 lipca, że NBP będzie mógł prowadzić własną politykę związaną z e-podpisem na obszarze bankowości elektronicznej.

Jeśli ustawa zostanie jutro uchwalona, może utknąć w Senacie. Parlamentowi pozostało niewiele czasu do pracy przed końcem kadencji. W międzyczasie posłowie i senatorowie wybierają się jeszcze na wywczasy.

Następne posiedzenie (87.) Izby Wyższej odbędzie się dopiero na początku sierpnia. Program posiedzeń nie przewiduje wydania opinii o ustawie o podpisie elektronicznym (o ile szczęśliwie opuści Sejm). W takiej sytuacji szanse na szybkie przejście na biurko prezydenta maleją, nawet jeśli na kolejnym posiedzeniu w sierpniu Senat nie odeśle ustawy do poprawienia przez Sejm. Najczarniejszy scenariusz to utknięcie ustawy w legislacyjnym labiryncie. Nowy parlament wyczyści biurka po poprzedniku i polski e-podpis wróci na start, cały proces legislacyjny zacznie się od początku. Byłaby to zła nowina dla polskiego, raczkującego handlu elektronicznego. Nowy prawodawca może odłożyć sprawę ad calendas graecas. Nowi parlamentarzyści będą się musieli zadomowić w gmachu przy Wiejskiej i zanim zostanie powołany nowy rząd, rozdane stołki, nie będzie czasu na sprawę tak abstrakcyjną jak wirtualny podpis.

Art. 76. obecnego projektu brzmi: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2001 r.” Termin dawno już minął. Trzeba jednak mieć nadzieję, że sprawa e-podpisu nie przeminie z jesiennym wiatrem.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)