Orlen podsumował strategię współpracy z polskimi firmami. Produkcja wzrosła średnio o 9 proc.
Orlen podsumował efekty współpracy z polskimi dostawcami. W ciągu dwóch lat małe firmy zwiększyły produkcję średnio o 9 proc. i podjęły współpracę z przynajmniej trzema nowymi kontrahentami. - To patriotyzm gospodarczy w praktyce - ocenił Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Soki wyprodukowane przez polskich producentów, kanapki od lokalnych dostawców czy podlaskie sękacze - każdy z tych produktów od pewnego czasu dostępny jest na stacjach PKN Orlen, co stanowi efekt wdrożonej dwa lata temu strategii, zakładającej angażowanie krajowych producentów w charakterze dostawców artykułów na stacje koncernu.
- Skoro Orlen jest czempionem polskiej gospodarki, to powinien napędzać się wspólnie z mniejszymi polskimi firmami oraz wspólnie inwestować, co napędzi także polską gospodarkę. Dzięki takiemu podejściu jesteśmy w stanie dać więcej pracy i zaangażować kolejnych przedsiębiorców - nasi kontrahenci nawiązują przecież współpracę z kolejnymi producentami - wyjaśnił sens strategii prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Jej efekty podsumowała podczas Kongresu 590 Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN Orlen ds. sprzedaży detalicznej.
Orlen pod rękę z PGE wybuduje farmę wiatrową na Bałtyku
- Gdy zaczynaliśmy proces nawiązywania współpracy z przedsiębiorstwami, mieliśmy jednego dostawcę w każdej z kategorii. Dziś mamy ponad 170 dostawców i 4300 artykułów dostępnych na stacjach, czyli około 85 proc. pochodzi od polskich producentów lub jest wyprodukowanych w Polsce. W efekcie średnia produkcja u naszych dostawców wzrosła o 9 proc., a każdy z kontrahentów musiał zaangażować trzech nowych dostawców, a obrót polskimi produktami w Czechach i na Litwie wyniósł 52 mln zł - wyliczała.
- Dzięki temu dajemy stabilność polskim producentom, co pozwala im myśleć o kolejnych inwestycjach. Patriotyzm gospodarczy jest dla nas bardzo ważny - nie tylko o nim mówimy, ale też go wdrażamy - dodał Daniel Obajtek.
Średni wzrost produkcji o 9 proc. to tylko część obrazka. Jak przyznał Adrian Lach z firmy Sęk-Pol od 2014 r., gdy firma podjęła współpracę z Orlenem, obroty firmy wzrosły trzykrotnie przy równoczesnym zachowaniu rentowności.
- Współpraca z Orlenem była dla nas trampoliną dla rozwoju biznesu – dzięki niej nie tylko zwiększyliśmy obroty, ale stworzyliśmy też nowe etaty i zaczęliśmy produkcję nowego asortymentu - dodała przedstawicielka firmy Naturio, która Orlenowi dostarcza napoje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
