Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Pierwsze komentarze po nominacji szefa KNF. "Ostatni szaber"

14
Podziel się:

Jacek Jastrzębski przez kolejne pięć lat pokieruje Komisją Nadzoru Finansowego – zdecydował Mateusz Morawiecki. W internecie pojawiły się już pierwsze komentarze. Politycy opozycji twierdzą, że premier dokonał "ostatniego szabru". Inni przypominają Platformie Obywatelskiej powołanie sędziów TK w 2015 r.

Pierwsze komentarze po nominacji szefa KNF. "Ostatni szaber"
Jacek Jastrzębski pozostanie szefem KNF. Tak zdecydował premier Mateusz Morawiecki (GETTY, NurPhoto)

Jacek Jastrzębski pozostanie szefem KNF na kolejne pięć lat. Tak zdecydował premier Mateusz Morawicki. Informację o nominacji przekazał w serwisie X (dawny Twitter) rzecznik Urzędu KNF Jacek Barszczewski.

Jacek Jastrzębski został powołany w piątek na stanowisko Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego na kolejną kadencję. Po raz pierwszy w 17-letniej historii KNF ta sama osoba otrzymała możliwość kontynuowania misji na tym stanowisku – napisał rzecznik.

Są już pierwsze komentarze po nominacji szefa KNF

Jak można było się spodziewać, desygnacja Jacka Jastrzębskiego wywołała reakcję w sieci. Komentują ją politycy opozycji, jak i eksperci i ekonomiści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Propaganda sukcesu i księgowe sztuczki". Potrzebny jest skokowy wzrost wydatków na ochronę zdrowia

Głos w tej sprawie zabrała Alicja Defratyka. "Mateusz Morawiecki ten czas oczekiwania na potencjalnych koalicjantów, poświęcił na zabetonowanie KNF na pięć kolejnych lat" – oceniła ekonomistka. Nawiązała w ten sposób do słów premiera, który wciąż przekonuje opinię publiczną, że prowadzi negocjacje z posłami z kilku formacji opozycyjnych dotyczące ewentualnego poparcia dla jego gabinetu, który ma przedstawić w poniedziałek.

– To jest próba przedłużenia swojej władzy przez Mateusza Morawieckiego i PiS. Próbują się jeszcze rozpychać w różnych instytucjach – stwierdził na antenie Polsat News Robert Kropiwnicki, poseł Koalicji Obywatelskiej i członek Krajowej Rady Sądownictwa.

Ostatni szaber – ocenił z kolei wprost Łukasz Kohut, europoseł Nowej Lewicy.

Ekonomista przypomina powołanie sędziów TK w 2015 r.

Nominację Jacka Jastrzębskiego skomentował także Robert Gwiazdowski. Ekonomista w decyzji Mateusza Morawieckiego dostrzega analogię do sytuacji z 2015 r. Wtedy koalicja PO-PSL, która już wkrótce miała oddać władzę Zjednoczonej Prawicy, obok nominacji dla trzech osób do Trybunału Konstytucyjnego zdecydowała się powołać "awansem" dwóch sędziów, mimo że kadencje ich poprzedników wygasały w październiku, a więc już po wyborach parlamentarnych, które ostatecznie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. TK pod kierownictwem prof. Andrzeja Rzeplińskiego ostatecznie uznało taki krok ustępującej władzy za niekonstytucyjny.

Już po przejęciu sterów w parlamencie PiS zdecydowało się unieważnić wybór całej piątki i powołać własnych nominatów. Od tego zdarzenia rozpoczął się spór o praworządność w Polsce, a trójka sędziów powołanych za tych wybranych w sposób legalny, zaczęto określać mianem "dublerów".

Ponoć Morawicki, jako 'pełniący obowiązki premiera' nie miał prawa powołać Jastrzębskiego i Tusk będzie mógł go odwołać. Oczywiście, że da się to jakoś derywacyjnie uzasadnić, ale co z pełniącymi obowiązki prezydenta marszałkami Sejmu, którzy powoływali sędziów w 2010 r.? Przedawniło się? – zwrócił też uwagę Robert Gwiazdowski.

Czym jest KNF?

KNF to jeden z najistotniejszych urzędów dla finansowej gałęzi gospodarki. Komisja bowiem sprawuje nadzór nad całym sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych.

KNF ma zapewnić prawidłowe funkcjonowania tego rynku, dbać o jego stabilność, bezpieczeństwo oraz przejrzystość, budować zaufanie do rynku finansowego, a także zapewnić ochronę interesów uczestników tego rynku.

– KNF jest ważna z kilku powodów – tłumaczył w programie "Newsroom" WP prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów. – Mówimy po pierwsze o szefie KNF, który zatrudnia ponad tysiąc pracowników. Tam zapadają kluczowe decyzje dotyczące podmiotów nadzorowanych na rynku kapitałowym i to jest karta przetargowa – zaznaczył.

Szef KNF, jeśli jest sterowalny, zależny od władz, może być polityczny i może nękać podmioty nadzorowane, mówiąc wprost. KNF wydaje także zezwolenia na prowadzenie działalności, a także godzi się na powołanie członków zarządów, czy rad nadzorczych. Ale wydaje się to daleko idąca interpretacja. Tu raczej chodzi o prowadzenie urzędu, obsadzanie stanowisk, a nie o blokowanie konkretnych powołań – doprecyzował prof. Paweł Wojciechowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
ekonomista
5 miesięcy temu
Trzeba pilnować przed POwcami wszystkiego !!!!!!!! ta banda niemotów zniszczy Polskę i Polaków !!!!!!!! i musimy ocalić wszystkie dobra !!!!!!! tak trzeba !!!!!!!
fdshgf
5 miesięcy temu
Ci Polacy, którzy głosowali na PiS dowiedzą się prawdy jaka patologia panowała w tej partii jak Kaczyński straci kontrolę nad mediami rządowymi i będą mogli stwierdzić, że ich wybrańcy nie są tacy jak byli pokazywani przez telewizję rządową TVPiS. Wkrótce dowiedzą się o niezliczonych aferach, korupcji, nepotyzmie, szerokiej patologii pod rządami Kaczyńskiego, Szydło, Morawieckiego i jak PiS głęboko zdeformował relacje społeczne. Ministrowie zdemoralizowanego rządu po przegranych wyborach zamiast się pakować to powołują nowe instytucje na wieloletnie kadencje i wykradają miliardy i dokonują do ostatnich godzin skok na kasę dla swoich przyjaznych i bliskich osób jak to robi. Gliński w Otwocku czy Chełmie. Te pieniądze muszą wrócić do skarbu państwa po przejęciu władzy przez rząd Tuska a winnych sprawiedliwie rozliczyć
55-latka
5 miesięcy temu
KNF to ta instytucja, której przewdniczący za PiSu żądał 40 milionów łapówki za groźbę przejęcia banku od Czarneckiego ?
55-latka
5 miesięcy temu
KNF to ta instytucja, której przewdniczący za PiSu żądał 40 milionów łapówki za groźbę przejęcia banku od Czarneckiego
tolko
5 miesięcy temu
Tusk były agent STASI . Jego teczka jest w Berlinie i w biurku Putna. Podobna historia jak z Bolkiem. Poszperajcie trochę to wam włos się zjeży na głowie. Otoczony jest samymi z SB, a dowodem jest punkt w umowie koalicyjnej w sprawie spłaty i przywrócenia wyższych emerytur SB. Wróci pewnie samobójca piątkowy i inne zdarzenia tych służb. Hołownia z Kobosko z 2050 to zdrajcy Polski poplecznicy Tuska., a mała być nie zależna droga polityczna oszuści.