Polskie kosmetyki rozpychają się w azjatyckich drogeriach. "Uroda Polska" wchodzi do Malezji

Jeden z największych polskich producentów kosmetyków zapachowych - Uroda Polska - podpisał kontrakt na dystrybucję w Malezji. Nasi rodzimi producenci są coraz bardziej obecni w Azji. Kilka lat temu z ogromnym sukcesem swoje kolorowe kosmetyki na półki w drogeriach Bliskiego Wschodu wstawiła firma Inglot z Przemyśla.

Wejście na kolejny rynek nie zaskakuje. Do 13,7 mld zł zwiększyła się w 2019 r. wartość eksportu polskich firm kosmetycznych.

Źródło zdjęć: © iStock.com | Minerva Studio

oprac. Martyna Kośka

17 stycznia 2020, 14:27

– Zapachy polskiego producenta będą dostępne nie tylko w 50 punktach stacjonarnych sieci Shins, ale też w e-sklepie – wyjaśnia w rozmowie z serwisem "Dla Handlu" Przemysław Zaręba, kierownik biura PAIH w Kuala Lumpur.

Polska jest 6. największym producentem kosmetyków w Europie. Rodzima branża rozwija się bardzo dynamicznie, zaś polskie firmy coraz śmielej i prężniej wkraczają na rynki zagraniczne, w tym do odległej Azji. Od kilku lat budują tam swoją obecność poprzez udział w kluczowych wydarzeniach branżowych.

Polski rynek kosmetyczny bije rekord. Wartość eksportu rośnie

Latem tego roku PAIH zorganizowała misję biznesową do Malezji, Mjanmy i Singapuru dla polskiego sektora kosmetycznego. Jednym z jej uczestników była spółka Uroda Polska, a kluczowym elementem – obecność na targach branżowych Cosmobeaute Malaysia 2019.

Malezja będzie 45. krajem na świecie i 6. na Dalekim Wschodzie, w którym Uroda Polska prowadzi dystrybucję. Nowy partner spółki - Shins to jedna z największych sieci handlowych w Malezji z 50 sklepami w całym kraju i platformą zakupową o zasięgu międzynarodowym - czytamy w "Dla Handlu".