Przelew od firmy z Grupy Orlen dla fundacji związanej z Rydzykiem. Nieoficjalnie: ABW bada sprawę

RMF FM podaje, że ABW sprawdza, czy ten przelew można traktować jako działanie na szkodę spółki Exalo Drilling. Agencja ma w tej chwili kompletować dokumenty. Rozgłośnia tłumaczy, że sprawa dotyczy odwiertu geotermalnego dla Fundacji Lux Veritatis, nad którym prace zaczęły się w 2009 roku. Odwiert został przekazany fundacji w 2014 roku, a w 2020 roku podważyła ona jakość wykonania i zgłosiła roszczenie odszkodowawcze. Odszkodowanie zostało wypłacone, choć upłynął dwuletni okres przedawnienia.

Cytowany przez rozgłośnię były prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewnia, że w firmie nigdy "nie podejmowano decyzji, które były nie do uzasadnienia".

To kolejna odsłona sprawy, o której stacja informowała już na początku kwietnia. RMF FM podawało wtedy, że po 10 mln zł odszkodowania dla związanej z Tadeuszem Rydzykiem fundacji zapłaciły PZU i - prawdopodobnie - Exalo Drilling z Grupy Orlen.

W odpowiedzi na te doniesienia Orlen stwierdził w stanowisku przesłanym PAP, że "w ramach działań sprawdzających w Grupie Orlen przeprowadzono do tej pory niemal 120 audytów i kontroli za okres od 2016 r. do lutego 2024 r." "Część spraw jest niezależnie prowadzona przez odpowiednie służby zewnętrzne, w tym m.in. umowa trójstronna pomiędzy Exalo Drilling, PZU i Lux Veritatis" - wyjaśniła spółka.

Jak poinformował początkiem kwietnia Orlen, "w tym przypadku w grę może wchodzić nieuzasadnione przekazanie środków Fundacji Lux Veritatis, a tym samym zarzut działania na szkodę Exalo Drilling, polegający na wypłacie znacznej kwoty bez podstawy prawnej i uzasadnienia, co może budzić wątpliwości, zwłaszcza w kontekście trudnej sytuacji finansowej spółki". Podkreślono, że Orlen na bieżąco współpracuje z właściwymi organami państwa, zgodnie z ich kompetencjami. "Niewykluczone jest podjęcie dalszych kroków prawnych" - stwierdził Orlen.

Dzień wcześniej PZU informowało, że złożyło do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i że chodzi o wypłatę nienależnego odszkodowania fundacji Lux Veritatis. Nie podano jednak szczegółów. Według radia RMF chodzi właśnie o wypłatę 10 mln zł odszkodowania dla Lux Veritatis w związku z projektem Geotermii Toruńskiej. Nowy zarząd PZU uważa, że doszło przy tym do działania na szkodę spółki, a także oszustwa na szkodę zagranicznych podmiotów współpracujących z ubezpieczycielem.

Jak podało RMF FM, w ugodzie podpisanej 12 października 2023 r. przez przedstawicieli fundacji, PZU, a także byłego prezesa i wiceprezesa Exalo założono, że drugą połowę roszczeń fundacji, czyli 10 mln zł, pokryje właśnie ta spółka. RMF FM zwróciło uwagę, że jest też zastrzeżenie, że wyłącza się prawo regresu tej kwoty od ubezpieczyciela. "Czyli spółka Exalo zrzeka się prawa dochodzenia tych pieniędzy od PZU" - zauważyło radio.

Poprosiliśmy ABW i Orlen o komentarz do najnowszych doniesień RMF FM. Orlen odpowiedział, że na bieżąco współpracuje z właściwymi organami państwa zgodnie z ich kompetencjami i że nie komentuje działań prowadzonych przez służby. Natomiast ABW odesłała do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Fundacja Lux Veritatis powstała w 1998 r. Założyli ją redemptoryści Jan Król i Tadeusz Rydzyk. W 2003 r. fundacja otrzymała koncesję na nadawanie programu telewizyjnego pod nazwą "Trwam". W kwietniu 2006 r. fundacja uzyskała od ministerstwa środowiska koncesję na przeprowadzenie w Toruniu prac geologicznych związanych z poszukiwaniem i ustaleniem zasobów wód termalnych.

Na początku 2016 r. w ramach ugody sądowej Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wypłacił fundacji Lux Veritatis ponad 26 mln zł odszkodowania za cofnięcie dofinansowania projektu geotermii toruńskiej w 2008 r. Warszawski sąd umorzył postępowanie w tej sprawie w związku z zawarciem ugody. W uzasadnieniu wskazał jednak, że wypowiedzenie przyznanej dotacji miało charakter pozamerytoryczny i naraziło Fundusz m.in. na duże koszty związane z ciągnącym się wiele lat postępowaniem przed sądem.