![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Ptasie pióra i muszle ślimaków w kawie i herbacie na wagę. Skontrolowali specjalistyczne sklepy
Muszle ślimaków, kamyki, fragmenty plastiku, cementu i pióra ptasie - to zanieczyszczenia, które w kawie i herbacie sprzedawanej na wagę w specjalistycznych sklepach znaleźli kontrolerzy Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych IJHARS.
W specjalistycznych sklepach z kawą i herbatą na wagę stwierdzono m.in. zanieczyszczenia i nieprawidłowy skład
O wynikach kontroli pisze portalspozywczy.pl. Kontrolerzy IJHARS stwierdzili nieprawidłowości w 54 z 94 skontrolowanych sklepów sprzedających kawę i herbatę na wagę. "Ponad połowa skontrolowanych sklepów specjalistycznych oferowała kawy, herbaty i herbatki o niewłaściwej jakości" - napisano w komunikacie.
Uwaga kontrolerów skupiła się na kawie, herbacie oraz herbatkach ziołowych i owocowych sprzedawanych luzem. Skontrolowano również towary sprzedawane w opakowaniach producenta, które były dostępne w sklepach podczas kontroli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz dlaczego lepiej nie pić herbaty z cytryną!
Jak czytamy, kontrolą objęto 190 partii produktów i w 16 z nich (8,4 proc.) wykazano nieprawidłowości, polegające na stwierdzeniu obecności:
- zanieczyszczeń, np. muszli ślimaków, kamyków, fragmentów plastiku, gałązek, cementu, piór ptasich,
- barwników niedopuszczonych do stosowania w herbatach, np. E 102 tatarazyny, E 104 żółcieni chinolinowej, E 123 amarantu,
- niezadeklarowanego składnika (ziarna arabiki w kawie opisanej jako 100 proc. robusta).
Kontrolerzy IJHARS ujawnili też, że tam gdzie w składzie deklarowana była czarna jagoda i borówka, w składzie wykryto zamiast nich aronię.
Herbata bez liści herbaty. Wyniki kontroli
Inspekcja przyjrzała się też znakowaniu produktów i informacjom, które są dostępne dla konsumentów przed zakupem. W przypadku produktów sprzedawanych luzem nieprawidłowości w znakowaniu stwierdzono w 55,3 proc. Tam, gdzie kawa, herbata lub herbatka ziołowa bądź owocowa sprzedawane były w opakowaniach producenta, zarejestrowano 33,9 proc. nieprawidłowości.
Na liście nieprawidłowości IJHARS wymienia m.in.:
- brak informacji obowiązkowych, takich jak wykaz składników,
- bezpodstawne nazywanie produktu herbatą, gdy do produkcji nie użyto liści krzewu Camelia sinensis (herbata chińska),
- brak informacji o rodzaju herbaty (czarna, zielona),
- obecność suszonych owoców, gdy nie zostały zadeklarowane w składzie mieszanki,
- brak składników komponentów składnika złożonego, np. w kandyzowanym ananasie - cukru, w suszonej moreli - oleju,
- brak zachowania kolejności malejącej na liście składników.
Dwukrotnie stwierdzono też sprzedaż towaru po upływie daty trwałości określonej przez producenta.
Posypały się mandaty i kary
Kontrola zakończyła się 36 decyzjami administracyjnymi o nałożeniu kary pieniężnej. W kolejnych dziewięciu przypadkach od takiej kary odstąpiono "ze względu na niską szkodliwość czynu". Do tego IJHARS nałożyła 11 mandatów karnych i 49 zaleceń pokontrolnych.
Inspekcja dodała, że postępowania administracyjne i procedury odwoławcze trwają, dlatego informacja o liczbie i wielkości sankcji może ulec zmianie.
