Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Rosyjskie inwestycje w OZE sparaliżowane. Wszystko przez sankcje

Podziel się:

Rosja odkłada na półkę inwestycje w projekty czystej energii. Brak komponentów, ograniczenia logistyczne i ceny surowców powodują odsunięcie w czasie budowy kolejnych instalacji OZE. Poważne opóźnienia zaliczą projekty o łącznej mocy 3 GW.

Rosyjskie inwestycje w OZE sparaliżowane. Wszystko przez sankcje
Rosyjskie inwestycje w wiatraki stają w obliczu sankcji (Pixabay, Pexels)

Nie tylko sektor gazowy i naftowy musi się zmagać ograniczeniami związanymi z sankcjami wprowadzonymi przez Zachód. Cały sektor energetyczny Rosji ma problemy, również rozwój odnawialnych źródeł energii.

Jak wskazuje dziennik "Kommersant", inwestorzy w zieloną energię mogą opóźnić uruchomienie projektów o łącznej mocy 3 GW. Inwestycje w OZE mogą zostać odsunięte o co najmniej rok.

Wśród przyczyn opóźnień wymienia się poszukiwanie nowych dostawców z tzw. przyjaznych krajów, ograniczenia logistyki, bark dostaw komponentów z krajów Zachodu, a także rosnące ceny metali i duże obciążenie rosyjskich fabryk.

Fortum, spółka kontrolowana przez fińskie Fortum, w konsekwencji rosyjskiej inwazji na Ukrainę pozostała bez sprzętu duńskiego producenta Vestas. Już zapowiedziała opóźnienia we wszystkich budowanych farmach wiatrowych o dwa lata. Z kolei spółka EL5-Energo wcześniej należąca do włoskiego Enel, a obecnie kontrolowana przez Lukoil, przesunęła termin oddania do eksploatacji swojej farmy wiatrowej o 17 miesięcy, do grudnia 2025 roku.

Jak przyznaje "Kommersant", program wsparcia OZE nie osiągnie zakładanego celu, jakim było stworzenie własnej - rosyjskiej produkcji sprzętu. Dlatego spółki te będą zmagać się ograniczeniami, dopóki nie uzyskają dostępu do technologii, krajów "przyjaznych" Rosji.

Novavind, będąca częścią Rosatomu, odłożył uruchomienie części farmy wiatrowej na okres od jednego do 17 miesięcy. Spółka przełożyła oddanie do użytku 280 MW na 2023 rok, kolejnych 157,5 MW na 2025 rok. Novavind powiedział Kommersantowi, że decyzja została podjęta z powodu ryzyk, w tym zakłócenia łańcuchów dostaw, wydłużenia czasu operacji logistycznych i czasu podłączenia do sieci energetycznej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
oze
energetyka
energia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl