Produkt Krajowy Brutto w Stanach Zjednoczonych wyniósł w III kwartale 2023 roku 4,9 proc. w ujęciu annualizowanym. To standardowe ujęcie w USA, które zakłada, że wskaźnik będzie rósł w danym tempie do końca roku.
Wstępne dane Biura Analiz Ekonomicznych wskazują na spory wzrost względem II kwartału, kiedy to współczynnik wyniósł 2,1. W I kwartale było nieco niższy - wyniósł 2 proc. Bankier "tłumaczy" najnowszy odczyt na metodologię europejską - w tym ujęciu wzrost PKB wynosi 2,9 rok do roku. Dane należy uznać za pozytywny sygnał dla światowej gospodarki.
Najnowsze dane są też nieco lepsze od przewidywań ekonomistów, którzy szacowali wzrost na poziomie 4,3 proc. Wskaźnik nie pokrył się jednak z modelem Fedu z Atlanty, który wskazywał na wartość 5,4.
Czwartkowe dane są istotne na tle wcześniejszych. Jak podkreśla ekonomista Cezary Morawski, w USA odnotowano nie tylko wysoki wzrost PKB, ale i wysokie stopy procentowe, wysoki wzrost wydatków publicznych i deficytu, bardzo niskie bezrobocie oraz spadającą inflację.
PKB w USA nakręca konsumpcja
I to właśnie wysokie stopy procentowe są wskazywane przez ekspertów cytowanych przez "The Wall Street Journal" jako powód pogorszenia odczytów, które ma nadejść w ciągu najbliższym miesiącu.
Eksperci ING oceniają, że wzrost PKB jest napędzany wydatkami konsumpcyjnymi (szczególnie na usługi) i wydatkami na inwestycje mieszkaniowe, co potwierdza koniunktura na rynku pierwotnym. Odczyt jednak nie powinien wpłynąć na decyzje FOMC (Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku) na początku listopada o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Kluczowym czynnikiem dla takiej decyzji jest podwyższona niepewność związana z wojną Izraela z Hamasem.