Zaloguj
Notowania
Rząd planuje budowę stopnia wodnego w Siarzewie na zaporze we Włocławku. Ma ona kosztować około 3 mld zł. To jednak budzi sprzeciw lokalnej społeczności, która wskazuje na brak efektywności zapór wodnych. Protestowała nawet przeciwko temu w Warszawie. Co na to wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk? - Nasze rozmowy pokazują, jak ogromne wsparcie ze strony samorządów otrzymujemy w kontekście tej inwestycji. W zasadzie w całym województwie kujawsko-pomorskim - twierdzi gość programu "Money. To się liczy". - Nie chciałbym dyskutować na ten temat. Pragnę zapewnić, że realizacja tej inwestycji odbędzie się w oparciu o najwyższe normy środowiskowe - mówi wiceminister infrastruktury, który krytykę nazywa "polityczną grę w ramach pseudoekologii".
36
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(36)
fififi
3 lata temupo co zapora jak jest w niemczech . jeśli nie zaczniemy zatrzymywać wody to polska wyschnie . wie o tym każdy kto tu żyje . no widzę że nie każdy :))))
YYY
3 lata temuPrzypominam wszystkim rządzącym bystrzachom i ich równie "inteligentnym" wyborcom, że zapora we Włocławku nie zwróciła się do dzisiaj. Wymarły przez nią wszystkie wędrowne gatunki ryb. A z tym śmietnikiem, który zgromadził się tam przez te wszystkie lata na dnie teraz jest gigantyczny problem.
bogaca se
3 lata temuBudowa jedynie po to by "budujący " sie obłowili - jeszcze ktoś ma watpiwości co robi ta zmiana ? Bogacą sie z waszych podatków .
obserwator
3 lata temuCo by tu jeszcze spieprzyć [raczej ukraść] panowie???? Co by tu jeszcze....
pokost
3 lata temuJaki rząd takie pomysły. Nie spodziewajcie się cudów.
...
Następna strona