Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli. OPZZ apeluje do pracodawców o pomoc pracownikom w zapewnieniu opieki nad dziećmi

58
Podziel się:

OPZZ zwrócił się z apelem do pracodawców o pomoc pracownikom w zapewnieniu opieki nad dziećmi w czasie strajku nauczycieli. Proponuje, by rodzice mogli przyjść do pracy z dziećmi. "Apelujemy o solidarność w tych ciężkich dla całego społeczeństwa czasach" - pisze związek.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" podczas negocjacji z rządem.
Przewodniczący OPZZ Jan Guz w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" podczas negocjacji z rządem. (PAP/Leszek Szymański)

"Obawiamy się, że rozmowy z rządem nie przyniosą porozumienia. Coraz bardziej prawdopodobne jest, że 8 kwietnia dojdzie do strajku nauczycieli" - pisze Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.

Organizacja zwraca się z apelem do wszystkich pracodawców, o pomoc pracownikom w zapewnieniu opieki nad dziećmi, jeżeli szkoły, do których uczęszczają przystąpią do strajku.

"Jeżeli to możliwe, to prosimy pracodawców, aby rodzice mogli przyjść do pracy z dziećmi. Pomóżmy sobie nawzajem w tych trudnych dniach" - pisze OPZZ.

Zobacz także: Obejrzyj: strajk nauczycieli. "8 kwietnia to będzie ciekawy dzień"

"Zapewnienie najwyżej jakości edukacji dla naszych dzieci leży we wspólnym interesie pracowników i pracodawców. Jeśli chcemy budować nowoczesną i zrównoważoną gospodarkę opartą o wysokie kompetencje pracowników nie możemy dłużej oszczędzać na edukacji i wynagrodzeniach nauczycieli" - przekonuje OPZZ.

Związkowcy zaznaczają, że mają świadomość, że strajk będzie uciążliwy dla pracodawców. "Wierzymy jednak, że nasze działania są konieczne, aby zapewnić dobrą przyszłość naszym dzieciom a gospodarce pracowników, którzy przyczynią się do wzrostu jej innowacyjności" - czytamy w liście.

OPZZ podkreśla, że strajk nie jest wymierzony ani w uczniów ani w rodziców.

"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zaświadcza, że nie ma w tym żadnych podtekstów politycznych. Działania są bezpośrednio wymierzone w niskie wynagrodzenia, które są nieproporcjonalnie do pracy wykonywanej przez nauczycieli" - pisze organizacja. "Apelujemy o solidarność w tych ciężkich dla całego społeczeństwa czasach" - czytamy.

Piątkowe negocjacje związków zawodowych z rządem zostały praktycznie zerwane. Propozycja rządu, by w zamian za rozłożone aż do 2023 roku podwyżki już od września podwyższyć nauczycielom pensum o 4-6 godzin tygodniowo wywołały ostrą reakcję nauczycieli

Szef ZNP Sławomir Broniarz opuścił salę, w której toczą się rozmowy i powiedział, że "propozycja rządu tylko zaognia sytuację". - Nie zachodzą żadne okoliczności, żadne przesłanki, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek - podkreślił.

Tymczasem nauczycielska "Solidarność" postanowiła w piątek zakończyć strajk okupacyjny w Małopolskim Kuratorium Oświaty w Krakowie. - "Solidarność", w odróżnieniu od innych związków zawodowych, chciała rozmowy dorosłych z dorosłymi. Chciała uniknąć tego, żeby dopiero strajk uderzający bezpośrednio w młodzież dał rezultaty - wyjaśnił Wojciech Grzeszek, szef małopolskiej "S".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(58)
JareCKY
5 lata temu
Przewodniczący Guz, już po twarzy widać co to...
Jaki
5 lata temu
jest paragraf za uniemożliwienie dzieciom i rodzicom realizacji obowiązku szkolnego? Jeśli rodzic nie posyła dziecka do szkoły, to ma na głowie: policję, opiekę społeczną i sądowe odebranie praw rodzicielskich. Jakie konsekwencje poniosą za to samo dyrektorzy zamykający szkoły przed uczniami i ich "organy" założycielskie?
te
5 lata temu
Pozwalniać nauczycieli. To zwykła ustawka Broniarza i Targowicy pod szyldem Tęczy.
wanda
5 lata temu
paranoja ten strajk broniarz dobrze zaplanowal strajk w czasie egzaminow on poprostu nie ma wyczucia ze przetargiem sa dzieci widac ze facet nie ma dzieci
Znafca
5 lata temu
Słuchacie oni mają rację. Praca 18 godzin na tydzień z dziećmi to jest katorga.. Górnicy, Hutnicy, policjanci, strażacy.... Nawet sobie nie zdają sprawy jak ciężko jest uczyć dzieci. Przy nauczyciu praca antyterrorystów to bułka z masłem !!!!
...
Następna strona