aktualizacja
Zaloguj
Notowania
Nawet jeśli prace nad Tarczą antykryzysową się przedłużają na poziomie rządowym, kiedy są dopracowywane szczegóły, to nie oznacza, że ten akt prawny nie wejdzie w życie 1 kwietnia - mówi w programie "Money. To się liczy" dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak. Pytany, dlaczego prace trwają tak długo i to w sytuacji, gdy liczy się każdy dzień wskazał, że w 2009 r., kiedy została przyjęta ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu gospodarczego, to prace nad nią trwały 9 miesięcy. - Tu jest akt prawny, który jest znacznie bardziej kompleksowy, zawiera ponad 70 rozwiązań - mówi. - Tryb i tak jest ekspresowy - dodaje.
5
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(5)
kate
4 lata temumnie już zwolnili tylko usłyszeli o wirusie i co zwolnienie bo byłam na zleceniu i pracodawca miał prawo mnie zwolnić bez podania przyczyny i co robić dalej ja bez pracy chlopak bez pracy bo był nianią rodzice siedzą w domu i go na razie nie potrzebują bo sami się opiekują pociechami więc pytam nasz żad co dalej oczy w słup jeść tynk ze ściany
Liss
4 lata temuRuszcie wreszcie swoje miliony a nie patrzcie na Państwo
nina
4 lata temuCo to za ekonomista ,nieznany.
PracaWork
4 lata temuMoje zdanie jest takie.. RZĄD robi kroki możliwe do zrealizowania kroki pomocy lecz kochani ludzie uchronić się przed stratami $$$ jest niemożliwe. Państwo wyjdzie z maksymalną możliwą pomocą która do Września będzie w miarę ratowała sytuację lecz i tak wielu straci firmy wielu miejsca pracy
nnn
4 lata temuDzisiaj o dobrego pracownika ciężko zresztą zawsze nie było łatwo ! Ale czas zwalniać bo nie przetrwacie czekanie na rozpieszczony rząd który sam z niczego nie zrezygnował ani nie odebrał urzędnikom rozwali nasze firmy o gospodarce już nie wspomnę !