Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Były poseł pisze powieść o Sejmie. Będzie ostro?

0
Podziel się:

Prezesem książkowej Prawej Sprawiedliwości jest niejaki Kurak, jedną z większych lewicowych partii jest ruch Janusza Walitłoka, a rządzi koalicja Obywatelskich i Chłopów na Wiejskiej.

Były poseł pisze powieść o Sejmie. Będzie ostro?
(Piotr Gadzinowski/CC/Wikipedia)

Bohaterem książki jest Tadeusz Piłsudski, _ _pomocnik fryzjera z prowincjonalnej Dziury Kalwarii, który zupełnie przypadkowo dostaje się do Sejmu z ramienia konserwatywnej Prawej Sprawiedliwości dla Polski. Jej prezesem jest niejaki Kurak.

Autorem książki _ Miłość w Sejmie _jest Piotr Gadzinowski, który jako poseł SLD spędził przy Wiejskiej trzy kadencje – dowiedział się portal tvp.info. Pisze w niej, że _ wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób, miejsc i zdarzeń są nieprzypadkowe _. I rzeczywiście niektórzy bohaterowie przypominają prawdziwych polityków.

Oprócz Prawej Sprawiedliwości, nazwy innych partii też brzmią swojsko. W powieści koalicję rządową tworzą Obywatelscy oraz Chłopi na Wiejskiej, zwani powszechnie _ Wieśmakami _. W sejmowych ławach zasiadają też przedstawiciele ideowej lewicy, populiści z partii kierowanej przez Andrzeja Papiera oraz członkowie ugrupowania Janusza Walitłoka.

Piotr Gadzinowski odszedł z parlamentu w 2007 roku i niedługo później ogłosił, że pracuje nad scenariuszem do serialu _ Sejm jak miłość _. Jego akcja miała toczyć się w restauracjach, pokojach posłów i na korytarzach sejmowych. Gadzinowski zapowiadał, że poszczególne odcinki będą mówić m.in. o braniu łapówek od lobbysty i kupowaniu głosów. Dziś jest już jednak jasne, że serial na razie nie powstanie.

– _ Niestety tego scenariusza nie chce żadna telewizja. Po prostu boją się kontrowersji. Dlatego zdecydowałem się rozszerzyć scenariusz i wydać jako powieść. Tytuł Sejm jak miłość pozostaje niezmieniony. Książka będzie opowiadała historię młodego prawiczka politycznego, który trafia do Sejmu _ – zapowiada Piotr Gadzinowski.

Akcja powieści rozgrywa się m.in. w restauracji Jasełka, która jako żywo przypomina sejmową Hawełkę. Bohaterowie powieści jednak nie lubią jej, bo podają w niej _ żarcie wydziwione, do niczego nie podobne _. Preferują więc knajpę w hotelu sejmowym, prowadzoną przez Waliszewskiego. Ta ostatnia osoba przypomina prawdziwą postać, słynnego restauratora Romana Maliszewskiego, który prowadził ten lokal do 2006 roku.

W książce Gadzinowskiego posłowie zajmują się m.in. manipulowaniem wynikami głosowań i przeprowadzaniem prowokacji z udziałem dziennikarzy. Poza tym urządzają _ bunga bunga _ z udziałem prostytutek i bardzo dużo piją. Lewica preferuje whisky, która zdaniem konserwatywnych posłów _ pachnie szczynami _. Dlatego przedstawicie prawicy preferują wódkę i mocny, swojski bimber.

Na początku powieści Gadzinowski pisze, że _ wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób, miejsc i zdarzeń są nieprzypadkowe _. Czy rzeczywiście życie parlamentarne wygląda tak, jak przedstawił je były poseł SLD? – _ Ta powieść jest utrzymana w formie groteski, a groteska polega na wyolbrzymianiu. Można jednak powiedzieć, ze pod względem socjologii zawodu parlamentarzysty powieść jest prawdziwa. Mogłaby być podręcznikiem na zajęciach wiedzy o społeczeństwie _ – tłumaczy Piotr Gadzinowski.

Z tą opinią polemizuje poseł PiS Marek Suski. Jego zdaniem, powieść jest _ elementem szerszego planu zohydzania Polakom władzy _. – _ Trudno się dziwić, że Sejm ma taką, a nie inną opinię, skoro nawet byli posłowie wypowiadają się o nim bez szacunku _ – komentuje. – _ Piotr Gadzinowski nie opisuje w książce sejmowych realiów, a raczej życie, które sobie wymarzył, gdy sam szedł do Sejmu. Niestety się rozczarował, bo Sejm nie jest zbyt zabawowym miejscem _ – dodaje Marek Suski.

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi jednak, że powieść może pokazywać pewną prawdę o sejmowych kuluarach. – _ Czasy, w których Piotrek Gadzinowski był posłem, na pewno były ciekawsze pod względem towarzyskim niż te obecne. Mimo to książkę trzeba będzie czytać z przymrużeniem oka _– radzi. Polityk SLD chce wydać książkę pod koniec roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Policjanci sprawdzają protest związkowców - _ Stołeczna policji bada wydarzenia, do jakich doszło wokół Sejmu, gdzie demonstrowali związkowcy z Solidarności _ - poinformował rzecznik KSP Maciej Karczyński.
Ostro o PiS. "To jest dla mnie polityka Kalego" Marszałek Sejmu krytykuje _ pokrzykiwania z sali: hańba, złodziej, kłamca, zwracanie się na ty do premiera rządu _.
Niesiołowski nie był pierwszy. PiS przypomina Posłanka PiS Beata Szydło komentuje zachowanie polityka PO.
wiadmomości
kraj
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)