Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperci: współpraca Ziobry i Jurka jest szalenie trudna

0
Podziel się:

Konflikt Ziobry w PiS to m.in. pokłosie jego prasowych wywiadów, w których mówił m.in. o konieczności demokratyzacji PiS, otwarcia się partii na inne środowiska. Sprawą jego wypowiedzi, a także Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego, ma zająć się jutro partyjny rzecznik dyscypliny.

Eksperci: współpraca Ziobry i Jurka jest szalenie trudna
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Eksperci są podzieleni co do tego, jakie będą dalsze kroki wiceprezesa PiS, europosła Zbigniewa Ziobry i jego zwolenników. Jak mówią, nowa partia może powstać, ale nie wiadomo kiedy. Nie wykluczają też, że Ziobro umocni swoją frakcję w ramach PiS.

Na zdjęciu Zbigniew Ziobro

Konflikt Ziobry w PiS to m.in. pokłosie jego prasowych wywiadów, w których mówił m.in. o konieczności demokratyzacji PiS, otwarcia się partii na inne środowiska. Sprawą jego wypowiedzi, a także Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego, ma zająć się jutro partyjny rzecznik dyscypliny.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował wczoraj Ziobrze porozumienie mające umożliwić dalszą współpracę, ale zakładające m.in. oddanie się Ziobry _ do dyspozycji prezesa _. Według europosła nie jest to rozwiązanie kompromisowe. Ziobro i jego zwolennicy dostali od partii kilka dni na zastanowienie, czy przyjąć złożoną im propozycję.

Zdaniem eksperta ds. marketingu politycznego z Uniwersytetu Warszawskiego Norberta Maliszewskiego wystąpienia medialne Ziobry wskazują na to, że sprawa jest już raczej przesądzona i nowa patia powstanie. - _ Ziobro nie szuka kompromisu, ma raczej plan stworzenia nowego ugrupowania _ - powiedział. Choć - dodał - przeciąganie liny między nim a Kaczyńskim może jeszcze potrwać.

Jak powiedział, partia Ziobry, wspierana przez środowisko Radia Maryja, ulokuje się zapewne tuż przy prawej ścianie sceny politycznej. W jego opinii Ziobro planuje wykorzystać do wykreowania swego ugrupowania eurosceptycyzm, który może się nasilić w obliczu trudności, jakie w ostatnim czasie przeżywa strefa euro i cała UE.

Według Maliszewskiego, eurosceptycyzm może stać się dla partii Ziobry _ gorącą emocją _, która pozwoli mu zaistnieć, podobnie jak dla Ruchu Palikota był antyklerykalizm. Jak ocenił, _ ugrupowania, które mają podobać się wszystkim, przy obecnej dominacji PO, nie mają w Polsce szans _. Dowodzi tego - zauważył - przykład PJN, który był inicjatywą umiarkowaną i przegrał.

W opinii eksperta w polskim społeczeństwie istnieje zapotrzebowanie na partię radykalnie prawicową, narodowo-katolicką i eurosceptyczną. Jak ocenił, takie ugrupowanie mogłoby poprzeć nawet około miliona Polaków. Zadaniem nowej partii - dodał - byłoby przetrwać do eurowyborów w 2014 roku. W dużym stopniu mają one charakter pojedynków osobowości i potencjalnie pozwoliłyby umocnić się Ziobrze i jego poplecznikom - zauważył.

Maliszewski widzi możliwość współpracy w oparciu o poglądy eurosceptyczne ewentualnej partii Ziobry ze środowiskiem skupionym wokół lidera Prawicy Rzeczpospolitej Marka Jurka czy też z Ligą Polskich Rodzin. Za mało prawdopodobną uważa jednak współpracę Ziobry z byłym szefem LPR, Romanem Giertychem.

_ - Choć część tego środowiska pozostawiona przez Giertycha, który obecnie flirtuje ze środowiskiem PO, na pewno dobrze by widziała taką współpracę _ - zaznaczył. Według niego również współpraca Ziobro-Jurek natrafiłaby na kłopoty natury osobowościowej. _ - Współpraca jest pewnie możliwa, ale nie sądzę, żeby Marek Jurek chciał być wśród członków tego nowego ugrupowania _ - powiedział Maliszewski.

Z kolei w opinii dr Rafała Chwedoruka (Uniwersytet Warszawski) prawdopodobieństwo, że Ziobro zdecyduje się na założenie własnej partii, jest _ absolutnie nie do oszacowania _. Jego zdaniem formacja taka, gdyby powstała, miałaby charakter tymczasowy. - _ Byłaby raczej instrumentem nacisku na Jarosława Kaczyńskiego przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi w celu wymuszenia koalicji wyborczej i lepszych miejsc dla Ziobry i jego współpracowników, niż miałoby to miejsce, gdyby trwali oni wiernie przy PiS _ - uważa Chwedoruk.

Na drugiej stronie dowiesz się dlaczego współpraca Ziobry z Jurkiem jest praktycznie niemożliwa

W opinii politologa wyobrażanie sobie obecności w polskiej polityce trzeciej partii prawicowej - obok PiS i PO - _ zakrawa na absurd _. _ Partia taka, choćby ze względu na nazwiska Ziobry czy Kurskiego, skazana byłaby na radykalną prawicowość, czyli na odwołanie się do stereotypów narodowo-katolickich _ - powiedział.

Jak zauważył, nie są one już dzisiaj tak nośne społecznie, jak było to kilka lat temu. _ - Nie wiadomo, czy wystarczyłyby do przekroczenia 5-procentowego progu wyborczego _ - zaznaczył. Jego zdaniem dodatkową trudnością dla ewentualnego ugrupowania Ziobry byłoby to, że nie mogłoby ono raczej liczyć na przychylność większości mediów. _ - Miałoby też problem, by odróżnić się od PiS _ - zauważył.

W ocenie Chwedoruka, w obecnej sytuacji cokolwiek Ziobro zrobi, popełni błąd. _ - Jeśli się ukorzy, to podważy swoją wiarygodność jako antagonisty Kaczyńskiego zdolnego do samodzielnych działań; jeżeli zaś się nie wycofa, to zostanie symbolicznym rozłamowcem _ - powiedział. A wyborcy PiS - zauważył - są silnie zintegrowani ze swoją partią i niezbyt lubią dysydentów.

_ - Piłka jest po stronie Ziobry, problem polega na tym, że nie ma jej do kogo podać _ - powiedział Chwedoruk. Jego zdaniem mało prawdopodobne jest nawiązanie współpracy między ugrupowaniem Ziobry - gdyby powstało - a innymi politykami prawicowymi, na przykład Markiem Jurkiem czy Romanem Giertychem.

_ - Jurek reprezentuje bardzo zwarty system konserwatywnych poglądów, a także styl uprawiania polityki, różny od stylu Ziobry; ma bardzo jasny przekaz ideologiczny, czego nie da się powiedzieć o Ziobrze _ - uważa politolog. Jego zdaniem w wypadku Giertycha współpraca jest o tyle mało prawdopodobna, że nie opłacałaby się ona samemu Giertychowi, który ma dobre - choć raczej prywatne niż polityczne - relacje z PO.

_ - Jeśli PiS ma problemy ze współpracą z innymi partiami, to ugrupowanie Ziobry miałoby jeszcze większe, a to, czy przyciągnęłoby jednego czy dwóch zmarginalizowanych polityków totalnej prawicy, nie gra większej roli _ - ocenił Chwedoruk.

Politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wawrzyniec Konarski przewiduje z kolei - choć, jak sam podkreśla, nie przesądza - że Ziobro podejmie raczej próbę wzmocnienia swojej frakcji w ramach PiS. _ Tak, by mógł metodą ewolucyjną zyskiwać większe poparcie _ - powiedział. Jak ocenił, ewidentnym błędem Ziobry było jednak rozpoczęcie dyskusji o PiS w mediach.

_ - Jeżeli Ziobro chciałby podjąć rzeczywiście próbę realnej kontestacji przywództwa Kaczyńskiego i zanegowania jego koncepcji uprawiania polityki, to powinien starać się za wszelka ceną pozostać w PiS i działać w kierunku czegoś, co można by nazwać instytucjonalizacją swojej frakcji politycznej i powolnego przekonywania tych, którzy są znużeni obecnym przywództwem _ - powiedział Konarski.

W jego ocenie takie działanie byłoby dla Ziobry korzystne, nawet jeśli obecnie musiałby przełknąć _ kilka gorzkich pigułek _ i przyjąć warunki prezesa PiS. _ - Jego przeciwnicy nie mają bowiem żadnych pomysłów na rozwój tej partii; nie mają ich ani Adam Hofman, ani tym bardziej Mariusz Błaszczak, to samo dotyczy Joachima Brudzińskiego _ - podkreślił.

Konarski zauważył też, że Ziobro nie ma obecnie wielu zwolenników, zwłaszcza w terenie. _ - W związku z tym wszelkie przyspieszone i nerwowe ruchy są dla niego niekorzystne _ - dodał. Pytany o ewentualną współpracę z innymi środowiskami prawicowymi, stwierdził, że _ największym problemem polskiej prawicy narodowo-katolickiej jest to, że współpraca między tworzącymi ją politykami takimi jak Jurek czy Jan Łopuszański jest szalenie trudna _.

_ - Podzielają podobne przekonania, ale jako ludzie nie potrafią się porozumieć. W efekcie ten typ polskiej prawicy jest zawsze rozdrobniony _ - zauważył. Jego zdaniem gdyby jednak doszło do takiego porozumienia, to _ wtedy taki wspólny front mógłby stanowić zaczyn rzeczywistej partii politycznej _.

Zdaniem Konarskiego Ziobro działa jednak w tej chwili _ po omacku _ i ruchów zmierzających do unifikacji tego typu środowisk nie podejmuje. - _ Poza tym środowiska te są obecnie niegotowe do tego, żeby taką partię stworzyć, a już na pewno do tego, by jej częścią był Ziobro; to wymaga poważnych rozmów _ - ocenił Konarski.

Czytaj więcej o konflikcie w PiS w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/21/t19989.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/waza;sie;losy;ziobry;kurskiego;i;cymanskiego,181,0,956085.html) Ważą się losy Ziobry Na dzisiaj zaplanowano posiedzenie Komitetu Politycznego, które zajmie się ich sprawą.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/195/t180419.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/ziobro;gra;teraz;dla;platformy;ostre;slowa;szefa;klubu;pis,144,0,953488.html) "Ziobro gra teraz dla Platformy". Ostre słowa szefa klubu PiS Błaszczak: _ Robi poważny błąd, osłabia PiS, a to działa na korzyść Donalda Tuska _. Ujawnia co czeka ziobrystów, a szczególnie ich lidera.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/71/t97351.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kolejny;posel;pis;wyznaje;ze;jest;ziobrysta,193,0,951745.html) Poseł PiS wyznaje, że jest ziobrystą. Rozłam? Andrzej Dera mówi Money.pl: Jak wyrzucą Ziobrę, pomyślę czy pójść za nim.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)