Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro 2012. Gorący doping w Strefie Kibica

0
Podziel się:

- Bawimy się rewelacyjnie. Remis nie jest zawodem- tak komentują spotkanie polscy kibice.

Euro 2012. Gorący doping w Strefie Kibica
(PAP/Paweł Supernak)

Biało-czerwony tłum w warszawskiej Strefie Kibica gorąco kibicował polskim piłkarzom w meczu z Rosją. Dopingiem zagrzewał do walki po bramce strzelonej przez Rosjan, oszalał z radości po wyrównującym golu Polaków. Nie odnotowano incydentów.

_ - Bawimy się rewelacyjnie. Remis nie jest zawodem. Jeśli rozważyć sytuację na boisku, to jest niezadowalający, ale jeśli pomyśleć o sytuacji przed meczem, to jest bardzo dobry wynik. Na boisku wydaje się, że byliśmy lepsi, zasłużyliśmy na zwycięstwo _ - powiedział reporterowi Patryk z Małkini Górnej, który oglądał mecz na pl. Defilad.

On i jego koledzy, na pytanie, czy wyjedziemy z grupy, krzyknęli: _ Musimy _. _ Mecz nam się podobał, było super. Najlepszy był Kuba Błaszczykowski. Czy wyjdziemy z grupy? Tak! _ - mówiła z kolei grupa młodych dziewczyn.

_ - Czujemy pewien niedosyt, bo w drugiej połowie Rosja nie zagrała zespołowo. Piłkarze próbowali grać zbyt indywidualnie _ - mówiła z kolei Marina z Sankt Petersburga, która mecz oglądała ze swoim chłopakiem Denisem. _ Grupę wygra oczywiście Rosja. Kto będzie drugi? To zależy od wyniku meczu Polska-Czechy _ - dodał Denis.

Biuro prasowe stołecznego ratusza poinformowało, że w strefie podczas meczu Polska-Rosja kibicowało 75 tys. osób. W ciągu dnia przez strefę przewinęło się ok. 130 tys. osób.

Rzecznik prasowy stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk poinformował, że do zakończenia spotkania Polska-Rosja nie odnotowano wewnątrz strefy żadnych incydentów. Takie zdarzyły się natomiast na jej obrzeżach. Chuligani starli się z policją na ul. Marszałkowskiej i przy Hotelu Polonia przy Al. Jerozolimskich.

Dziennikarze ze swojej zwyżki widzieli, jak przy wejściu do strefy od strony Al. Jerozolimskich, tuż przy wejściu do metra Centrum, zwarte oddziały policji walczyły z chuliganami. Słychać było strzały, ale kibice zgromadzeni na pl. Defilad nie reagowali na nie - skupili się na meczu.

Przez całe spotkanie kibice głośno skandowali, śpiewali, klaskali i gorąco dopingowali naszą drużynę. Tuż przed rozpoczęciem spotkania kibice w strefie przeraźliwie gwizdali przy rosyjskim hymnie, a chwilę późno głośno odśpiewali _ Mazurka Dąbrowskiego _. Gwizdy towarzyszyły też stałym fragmentom gry wykonywanym przez Rosjan.

Głośno było już na początku gry, gdy Polacy stworzyli kilka groźnych sytuacji. Kiedy w pierwszej połowie Polacy strzelili gola - nieuznanego przez arbitra - odpalono kilka rac, w górę pofrunęły nawet fajerwerki. Po tym, jak Rosjanie zdobyli bramkę, hałas ucichł na kilka minut, ale tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, kibice znów zerwali się do dopingu.

Po wyrównującym golu strzelonym przez Polaków, Strefa Kibica oszalała z radości, tłum podskoczył do góry. Kibice zaczęli z jeszcze większą siłą dopingować drużynę a okrzyki i śpiewy trwały do zakończenia spotkania. Podobnie jak na stadionie na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry w strefie odśpiewano hymn narodowy.

Plac przy głównym ekranie był wypełniony już na ok. pół godziny przed rozpoczęciem meczu. W morzu biało-czerwonych barw można było zauważyć nielicznych kibiców rosyjskich. Już przed spotkaniem strefa falowała, gdy kibice chwycili się za barki i skakali w rytm walczyka. Wymachiwali szalikami, zrobili falę meksykańską, śpiewali: _ Biało-czerwone to barwy niezwyciężone _ a także _ Mazurka Dąbrowskiego _, odpalili kilka rac.

Po zakończeniu spotkania część zgromadzonych ruszyła do wyjść. Ci, którzy zostali i szczelnie wypełnili plac przed główną sceną, mogą się bawić przy muzyce puszczanej przez DJ-a. O godz. 23.30 rozpoczął się koncert zespołu T-Love. Strefa Kibica w dni meczowe zamykana jest o godz. 1.

Czytaj więcej o Euro 2012 w Money.pl
Strefa Kibica we Wrocławiu. Zamkną ją? Jeśli liczba kibiców na wrocławskim rynku przekroczy 30 tysięcy. To wolontariusze będą odsyłać kibiców do innych Stref Kibica.
Zamknięto największą strefę kibica. Dlaczego? Warszawska Strefa Kibica na pl. Defilad została po godz. 20 zamknięta z powodu złej pogody - deszczu i silnego wiatru.
Zamieszki na ulicach Warszawy. Burda w Strefie Kibica Ponad stu zatrzymanych, kilkanaście osób rannych. Zobacz wstępny bilans zamieszek na ulicach Warszawy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)