Władze PLL LOT zapowiedziały, że nadal będą prowadzić negocjacje z Boeingiem w sprawie odszkodowania za uziemienie Boeingów 787 Dreamliner.
Kilka dni temu prezes producenta samolotów powiedział, że sprawę zadośćuczynienia w uważa za zamkniętą. Prezes LOT-u Sebastian Mikosz twierdzi, że nie dostał w tej sprawie żadnej oficjalnej informacji.
- _ Jestem zaskoczony tą wypowiedzią, bo zaraz po niej dokonałem weryfikacji z naszymi zespołami i nic takiego nie ma miejsca. Proces po _ tamtej _ stronie trwa normalnie, ja nawet wczoraj dostałem tego potwierdzenie, także z naszej strony projekt na pewno nie jest zamknięty _ - powiedział.
Mikosz zapowiedział też, że chce zakończyć negocjacje w sprawie odszkodowania do końca tego roku. Zadeklarował, że wolałby uniknąć procesu sądowego.
- _ Uważam, że takie działania nie będą z korzyścią dla LOT-u, dlatego że będą bardzo długotrwałe. To nie pierwsze negocjacje, jakie prowadzę jako prezes zarządu, ale oczywiście prowadzi to też nasz zespół i prawny, i operacyjny i myślę, że my dojdziemy znacznie lepiej do porozumienia, kiedy będziemy to robić w drodze dialogu _ - dodał.
Sebastian Mikosz nie chciał zdradzić o jakie zadośćuczynienie ubiega się LOT, ani też jakiego rzędu straty poniósł polski przewoźnik z powodu przymusowego uziemienia Dreamlinerów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kłótnia o dreamlinery. LOT bez odszkodowania Boeing podaje, że pieniądze już wypłacił. Polski operator jest innego zdania. | |
Dwa dreamlinery zepsute i opóźnione Dwie maszyny miały wczoraj wystartować do Toronto i do Chicago. | |
LOT wznawia loty Dreamlinerów. Są gotowe? Cała światowa flota Dreamlinerów w styczniu została uziemiona po wykryciu problemów z akumulatorami. |