W ramach akcji Graffiti Jam, organizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego, w stolicy powstało wielkie graffiti przedstawiające wizerunki artystów, którzy wzięli udział w Powstaniu Warszawskim. Jego 68. rocznica przypada w środę.
Graffiti malowano dziś przez cały dzień na rogu ulic Siedmiogrodzkiej i Karolkowej, na płocie otaczającym inwestycję mieszkaniową.
Wśród artystów, których podobizny uwieczniło ponad 60 osób - profesjonalnych rysowników oraz amatorów, są m.in. aktorka Danuta Szaflarska, piosenkarz Mieczysław Fogg, poeta Tadeusz Gajcy i pianista Jan Ekier.
Graffiti ma kolorystykę bieli, szarości, czerni i czerwieni. - _ Te typowo patriotyczne kolory dobraliśmy dlatego, aby projekt nie był zbyt krzykliwy i niespójny _ - powiedział Artur Kępa ze Stowarzyszenia Truest, zrzeszającego artystów-graficiarzy.
Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski powiedział, że streetart jest ważnym narzędziem komunikacji międzyludzkiej, ale tylko w miejscach dozwolonych. _ - Ponieważ oburzają nas pomalowane sprayami zabytki, zaprosiliśmy dziś znanych artystów sztuki ulicznej i warszawiaków, aby namalowali w niezabronionym miejscu graffiti upamiętniające bohaterów Powstania Warszawskiego. Zależy nam, aby pokazali te postacie po swojemu _ - wyjaśnił Ołdakowski.
Każdy z uczestników otrzymał biogram artysty - powstańca i na podstawie zawartych w nim informacji stworzył jego wizerunek. Autorem koncepcji całego obrazu był rysownik Grzegorz Piwnicki _ Forin _.
Anna Bosiacka z Muzeum Powstania Warszawskiego powiedziała, że poprzez streetart młodzi twórcy starali się pokazać powszechnie znanych artystów, ale i przypomnieć tych zapomnianych.
_ - Wielu prawie anonimowych artystów z czasów Powstania jest znanych tylko z nazwiska albo z archiwalnych fotografii. Trzeba jednak pamiętać, że byli oni ważnymi mieszkańcami Warszawy, pokazywali ludziom, jak żyć w trudnych sytuacjach, uczestniczyli w przedstawieniach teatralnych, w patriotycznych koncertach. Za pomocą satyry wyśmiewali rzeczywistość _ - mówiła Bosiacka.
Kępa powiedział, że celem projektu było nie tylko propagowanie sztuki ulicznej, ale i dotarcie do młodych ludzi, którzy są odporni na klasyczne formy edukowania. _ - Chcemy przekazywać wiedzę w przystępny sposób, za pomocą murali, podobnie jak czyni Muzeum Powstania Warszawskiego, organizując interaktywne wystawy _ - wyjaśnił.
Według Ołdakowskiego powstańcy warszawscy intrygują młodych ludzi. _ - Młodzież uważa, że jest coś w nich z bohaterów komiksowych. Walec historii, który przejeżdżał po tym pokoleniu, spowodował, że ono stawiało heroiczny opór. Ostatnio powstańcy dyskutowali o tym, czy nie zakazać używania kotwicy powstańczej, oburzeni nadużywaniem tego symbolu. Naszym zdaniem używanie tego znaku wynika z szacunku do uczestników powstania _ - podkreślił Ołdakowski.
Muzeum Powstania Warszawskiego planuje wydanie albumu dokumentującego ten projekt. Malowanie graffiti będzie kontynuowane jutro. Jego planowana powierzchnia ma wynieść 400 m kw. Dzięki zgodzie realizatora inwestycji mieszkaniowej, gdzie powstaje, obraz pozostanie na swym miejscu do końca trwania budowy.
Akcja Graffiti Jam to część projektu _ 63 dni z życia Warszawy _. Jego kontynuacją jest niedzielna gra miejska, polegająca na odnalezieniu reprodukcji archiwalnych zdjęć powstańców, które zostaną umieszczone na elewacji warszawskich budynków. Gra miejska wystartuje spod graffiti. Trzecią częścią projektu będzie uruchomiona w środę gra internetowa _ Pamięta-MY.pl _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezydent przyjmie żyjących Powstańców Spotkanie wszystkich żyjących powstańców z prezydentem Bronisławem Komorowskim - to jeden z głównych punktów obchodów rocznicowych. | |
Myśleliśmy, że się uda. A stało się... Mija 67 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. To była jedna z największych akcji zbrojnych podziemia. | |
Przez pieniądze nie upamiętnią 11 września Już teraz wiadomo, że prawie na pewno nie zostanie dotrzymany termin oddania do użytku muzeum upamiętniającego ofiary zamachów. |