Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowy pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Jakie stoją przed znim zadania?

0
Podziel się:

Wskazuje je swojemu następcy Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Nowy pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Jakie stoją przed znim zadania?
(Piotr WYGODA/East News)

Dokończenie ratyfikacji konwencji: antyprzemocowej i bioetycznej, monitorowanie zadań zapisanych w programie na rzecz równego traktowania - takie m.in. zadania wskazuje swojemu następcy ustępująca pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Kozłowska-Rajewicz zdobyła mandat wyborach do Parlamentu Europejskiego. W najbliższym czasie premier Donald Tusk ma poinformować, kto ją zastąpi.

- _ Podczas mojej pierwszej konferencji z premierem, która dotyczyła zadań pełnomocnika, mówiliśmy o trzech dokumentach międzynarodowych: Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych, Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz tzw. konwencji bioetycznej. Mówiliśmy o podpisaniu i ratyfikacji tych trzech dokumentów _ - przypomniała Kozłowska-Rajewicz.

_ Ten przepis powinien już dawno być zmieniony _

Zwróciła uwagę, że Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych, która jako pierwsza z tych trzech dokumentów została ratyfikowana ponad rok temu, wciąż wymaga prac legislacyjnych - trzeba uzupełnić prawo krajowe w kwestiach, do których Polska złożyła zastrzeżenia.

- _ Dotyczy to instytucji ubezwłasnowolnienia i art. 12 w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, który jest przestarzałym, eugenicznym przepisem. Mówi o zakazie zawierania małżeństw przez osoby, które są psychicznie chore lub niepełnosprawne intelektualnie; nawet jeśli nie są z tych powodów ubezwłasnowolnione, to dla dobra potomstwa nie mogą zawrzeć małżeństwa, chyba, że za specjalną zgodą sądu, po opinii biegłych. Ten przepis już dawno powinien być zmieniony _ - powiedziała.

Jak poinformowała, toczą się już prace legislacyjne nad zmianą tych przepisów. Wyjaśniła, że ubezwłasnowolnienie ma zostać zastąpione instytucją wspomaganego podejmowania decyzji, tak jak jest to rozwiązane w krajach zachodnich. - _ To ważna sprawa do załatwienia, która powinna być realizowana we współpracy z Pełnomocnikiem Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych i oczywiście Ministrem Sprawiedliwości _- zaznaczyła.

_ Gender? Narosło wiele nieporozumień _

Wskazała, że konwencja antyprzemocowa jest już na ostatnich etapach procedury ratyfikacji. Przypomniała, że wniosek o ratyfikację był przygotowany w jej biurze i w grudniu 2012 roku podpisała konwencję. Także w jej biurze została przygotowana pełna dokumentacja potrzebna do ratyfikacji, zastrzeżenia i noty interpretacyjne, będące wynikiem długich wewnątrzrządowych konsultacji.

- _ Rząd to zatwierdził, premier podpisał i cała dokumentacja trafiła do Sejmu. Teraz czeka nas sejmowa dyskusja na temat Konwencji. Nie jest to łatwa sprawa, ponieważ narosło wiele nieporozumień wokół pojęcia gender i wokół samej konwencji. Część udało się rozwiać, w końcu mamy za sobą podpis pod konwencją i decyzję Rady Ministrów o ratyfikacji, ale to nie zmienia faktu, że dyskusja w Sejmie będzie trudna i burzliwa. Jestem jednak przekonana, że uda się dojść do porozumienia i niebawem ta konwencja również zostanie ratyfikowana _ - podkreśliła pełnomocniczka.

Poinformowała, że jeśli chodzi o konwencję bioetyczną, dokumenty ratyfikacyjne są przygotowane i przekazane Radzie Ministrów. - _ Zostało kilka nierozstrzygniętych kwestii, których nie udało się uzgodnić w wewnątrzrządowych konsultacjach na szczeblu wiceministerialnym i które musi rozstrzygnąć Rada Ministrów. Potem moja następczyni będzie miała trudne zdanie dokończenia tej dyskusji na poziomie sejmowym _ - powiedziała Kozłowska-Rajewicz.

Wszystkie resorty w obronie równości

Zwróciła też uwagę na Krajowy program działań na rzecz równego traktowania, do którego zatwierdzenia udało jej się doprowadzić. - _ To pierwszy horyzontalny program równościowy, który obejmuje działania wszystkich resortów. Tam są zapisane zadania, które są zaplanowane i finansowane w poszczególnych ministerstwach. Jednym z głównych działań nowego pełnomocnika będzie dopilnowanie, aby rząd wykonał całość programu _ - podkreśliła.

Do zadań pełnomocnika należy też przewidziana na jesień obrona sprawozdania z wykonania już ratyfikowanych konwencji równościowych - najważniejsza jest realizacja CEDAW, konwencji ONZ o eliminacji wszelkich form dyskryminacji wobec kobiet. - _ Przygotowaliśmy podwójne sprawozdanie, nadrabiając zaległości; organizacje pozarządowe napisały kontrraport i teraz trzeba obronić sprawozdanie rządowe przed specjalna komisją ONZ. Dużo się wydarzyło w polityce równouprawnienia w Polsce, więc zadanie jest wykonalne, ale niewątpliwie wymaga wysiłku _ - powiedziała pełnomocniczka.

- _ Mamy też przygotować Global Summit of Women _ - _ na początku czerwca w Paryżu kilkuletnie starania Polski doczekały się pozytywnego finału. Wygraliśmy konkurencję z innymi krajami i w 2016 r. możemy być gospodarzami tego niezwykle prestiżowego i promującego Polskę wydarzenia. Trzeba jednak już dziś powołać Komitet Organizacyjny, negocjować udział i zadania polskiego rządu i biznesu w imprezie, ustalić plan promocyjny, zabezpieczyć obsługę dyplomatyczną dla kilkudziesięciu pań minister z całego świata, przygotować się do udziału polskiej delegacji, kiedy będziemy oficjalnie zapraszać do Polski _ - mówiła Kozłowska-Rajewicz.

W jej opinii ważnym zadaniem jest także rozwijanie klauzul społecznych w zamówieniach publicznych. Zaznaczyła, że jest to jedna z kluczowych spraw, jeśli chodzi o realizowanie polityki włączającej i polityki sprawiedliwości społecznej. - _ Mamy od niedawna w ustawie o zamówieniach publicznych przepisy, które pozwalają na promowanie przy przetargach firm, które zatrudniają niepełnosprawnych albo pracowników z grup zagrożonych wykluczeniem _ - przypomniała.

Dodała, że ponad rok temu szef służby cywilnej, na jej wniosek, zaproponował, żeby 5 proc. zamówień publicznych w urzędach centralnych było realizowanych z uwzględnieniem klauzul społecznych.

- _ Po roku sprawdziliśmy, jak to zalecenie jest realizowane. Rezultaty były bardzo dobre: połowa urzędów zaczęła stosować klauzule społeczne, a duża część przygotowuje się do tego proceduralnie - szkoli pracowników, typuje przetargi do zastosowania klauzul. To jest ważna rzecz, która powinna być kontynuowana. Trzeba monitorować, jak klauzule są stosowane i poszerzać ich zasięg. W krajach zachodnich to standard, że jeśli firma startuje do przetargów realizowanych z publicznych pieniędzy, musi prowadzić politykę równościową i przestrzegać kodeksu pracy, sprawiedliwe traktować pracowników. Inaczej będzie wykluczona z przetargu _ - podkreśliła Kozłowska-Rajewicz.

Dialog jest najważniejszy

Pytana, czy ma dla swojego następcy lub następczyni jakieś rady, jeśli chodzi o sposób sprawowania urzędu, powiedziała, że przede wszystkim trzeba prowadzić dialog z potencjalnymi partnerami, a nawet przeciwnikami. - _ To jest pierwszy warunek sukcesu _ - podkreśliła. Dodała, że trzeba również znać Sejm, wiedzieć, jakie są specjalności posłów, kto się na czym zna, kto jest liderem opinii w jakim obszarze merytorycznym.

- _ To jest unikalna wiedza, którą mają dobrzy politycy. Ja uważam, że kobiety mają szczególny dar, jeśli chodzi o rozpoznawanie intencji i potencjału ludzi. To nie wynika z genów, ale z doświadczenia - takiego filtru kulturowego, któremu kobiety są poddawane w procesie wychowania. Dlatego wierzę, że moja następczyni nie będzie miała problemu, żeby na poziomie Sejmu prowadzić profesjonalne negocjacje i budować sojusze potrzebne do głosowań _ - powiedziała.

Zaznaczyła, że trzeba mieć dobre relacje z ministrami i wiedzieć, jaki jest ich zakres kompetencji. - _ Wszystkie sprawy starałam się załatwiać w ten sam sposób: pokazywałam danemu ministrowi, na czym polega problem i wspólnie zastanawialiśmy się, co można zrobić, uzgadnialiśmy plan działania w sprawie. Mój patent na rozwiązywanie kwestii równościowych był taki, że po wstępnych rozmowach z ministrami organizowałam spotkania eksperckie. _

_ - Zapraszałam na nie przedstawiali instytucji związanych z tematem, zawsze osoby decyzyjne, na możliwie wysokim szczeblu - właściwych ministrów, posłów z odpowiednich komisji, prawników o najwyższym uznaniu w środowisku, ekspertów, liderów organizacji pozarządowych. Dzięki temu te spotkania były merytorycznie dobre i miały wysoką skuteczność polityczną. Można było w sposób realistyczny rozmawiać o rozwiązaniach. Bardzo polecam tę metodę działania jako wysoce skuteczną na trudnym polu polityki równego traktowania _ - podkreśliła Kozłowska-Rajewicz.

Czytaj więcej w Money.pl
Piechociński o taśmach: Sytuacja jest poważna - Powtórzyłem premierowi moją wstępną ocenę dotyczącą powagi sytuacji - powiedział Janusz Piechociński po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.
Prezydent podpisał ustawę o mniejszościach W ustawie szczególny nacisk położono na wspieranie integracji społecznej i obywatelskiej środowisk mniejszości.
kraj
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)