Uczestnicy wyprawy na Broad Peak znaleźli i pochowali ciało himalaisty Tomasza Kowalskiego. Mężczyzna zginął w marcu podczas zejścia z Broad Peak w Karakorum, wraz z drugim uczestnikiem ekspedycji, Maciejem Berbeką.
W ubiegłym miesiącu wyruszyła z Polski wyprawa, której celem było odszukanie i pochowanie himalaistów. Ciała Macieja Berbeki nie udało się odnaleźć.
Brat drugiego zmarłego himalaisty, Przemysław Kowalski powiedział, że uczestnicy wyprawy postanowili zakończyć ekspedycję i wrócić do Polski.
Artur Małek, Adam Bielecki, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski 5 marca zdobyli jako pierwsi w warunkach zimowych ośmiotysięcznik Broad Peak w Karakorum. Berbeka i Kowalski nie zdołali po zdobyciu szczytu powrócić na noc do obozu. 8 marca kierujący ekspedycją Krzysztof Wielicki, poinformował, że himalaiści zostali uznani za zmarłych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ruszają po ciało polskiego himalaisty Jak potwierdziła rodzina Tomasza Kowalskiego będąca w kontakcie z kierującym wyprawą Jackiem Berbeką, uczestnicy ekspedycji wyruszyli w górę o świcie. | |
Dziś raport w sprawie tragedii na Broad Peak Jak potwierdza przewodniczący komisji Piotr Pustelnik jeszcze w weekend raport miał być wysłany do PZA droga elektroniczną. | |
Najbardziej zabójcze góry świata Gaszerbrum I, na którym zginął Artur Hajzer, nie łapie się na listę śmiercionośnych ośmiotysięczników. |