Znów niebezpiecznie na nadmorskich kąpieliskach. Od wczoraj nad morzem utonęło sześć osób. Dziś w Stegnie śmierć w wodzie poniósł 55-letni mężczyzna, cały czas poszukiwany jest turysta, który kąpał się w Bałtyku w Sztutowie.
Przyczyną wypadków nad wodą jest głównie przecenianie swoich umiejętności i alkohol - twierdzi kierownik Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Sopocie - Maciej Dziubich. Do utonięć dochodzi głównie na kąpieliskach niestrzeżonych, a więc tych, na których nie ma ratowników. Na strzeżonych turyści łamią zakaz kąpieli, sygnalizowany czerwoną flagą.
W niektórych nadmorskich kąpieliskach powiewa ona także dziś. Powodem są fale - tak wysokie, że wiele dorosłych osób ma problem z powrotem z wody na brzeg. Ratownicy wspólnie ze Strażą Pożarną przeprowadzili kilkanaście akcji ratunkowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Od czerwca utonęło już ponad 100 osób Najwięcej osób utonęło 22 czerwca - 17, 20 czerwca - 8, 23 i 17 czerwca - po 7 oraz 2 lipca - 5 | |
Tragiczny weekend na Warmii i Mazurach W ciągu weekendu utonęły 4 osoby. Ostatnią ofiarą jest 63-letni wędkarz, którego ciało wyłowili strażacy z rozlewiska w powiecie kętrzyńskim. | |
Utonięcia w Polsce. Służby ratunkowe ostrzegają Policja przypomina, że za utonięcia w sezonie wakacyjnym, najczęściej odpowiedzialny jest alkohol. |