Wikileaks ujawnia kulisy relacji Kaczyńskiego i Putina

W 2007 roku Kaczyński zaprosił do Katynia Władimira Putina. Oficjalne źródła mówiły o tym, że zaproszenie wpłynęło zbyt późno - na dwa tygodnie przed wizytą.

Na podstawie depeszy _ Wikileaks _, _ TVN24 _ dowiedział się, że chodziło bardziej o względy polityczne. Titow, stwierdził że do takiego spotkania nie doszłoby nawet w innych warunkach.

Chodziło o względy protokolarne. Rosjanie nie chcieli zgodzić się na to, by formalną wizytę Kaczyńskiego w Moskwie, poprzedziła nieformalna wizyta Putina w Polsce.

_ - O ile Kaczyński powiedział, że teraz na niego przypada kolej, aby złożyć wizytę w Moskwie, to jednocześnie skrytykował swojego poprzednika za sześć nieformalnych wizyt w Rosji, które nie zostały odpowiednio odwzajemnione _ - przytacza opinię Titowa, amerykański ambasador.

W depeszy jest też opinia Titowa o byłej szefowej MSZ. Wynika z niej, że Anna Fotyga to _ czarująca dama _, _ która jest niestety produktem wewnętrznej polityki. _ Był to komentarz do braku odpowiedzi ze strony Fotygi na zaproszenie wystosowane przez ministra spraw zagranicznych Rosji.