Trump ostrzega przed shutdownem. Winą obarcza Demokratów

Trump obarczył winą za możliwy shutdown Demokratów, którzy, według niego, domagają się przyznania opieki zdrowotnej nielegalnym imigrantom, co – jak podkreślił prezydent – mogłoby zniszczyć system opieki zdrowotnej dla obywateli USA.

Trump zwrócił uwagę na fakt, że w jego opinii Demokraci nie są skłonni do ustępstw, mimo że nielegalni imigranci, zgodnie z prawem, nie mają dostępu do publicznej opieki zdrowotnej. Z kolei Demokratyczni liderzy w Kongresie dążą do zwiększenia funduszy na prywatne ubezpieczenia zdrowotne, argumentując, że ich propozycja jest kluczowa dla poprawy dostępności opieki zdrowotnej.

W kontekście nadchodzącego shutdownu Trump powiedział, że choć nie jest to pewne, to jednak jest to bardzo prawdopodobne, a sama decyzja o zamknięciu rządu może mieć poważne konsekwencje dla Demokratów. Prezydent zwrócił uwagę, że w czasie shutdownu rząd może przeprowadzić działania, które będą "nieodwracalne i złe" dla opozycji, takie jak zwolnienia federalnych pracowników czy anulowanie programów rządowych.

Zgodnie z obecnym prawem, fundusze rządowe wygasają w nocy z wtorku na środę, a ich przedłużenie wymaga zgody Kongresu. W Senacie, aby przegłosować przedłużenie funduszy, potrzebne będą głosy wszystkich 53 senatorów z partii republikańskiej oraz co najmniej siedmiu senatorów z partii demokratycznej.

W przeciwnym razie, nie osiągnięcie porozumienia spowoduje zatrzymanie części działalności rządu. Problemem, który może utrudnić wypracowanie zgody, jest sprzeczność w podejściu obu stron: Demokraci domagają się większych nakładów na dopłaty do prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, a część bardziej konserwatywnego skrzydła Republikanów stawia na oszczędności.

Jeśli dojdzie do shutdownu, z danych Kongresowego Biura Budżetowego (CBO) wynika, że codziennie wstrzymania działalności rządu na przymusowy urlop, bez wynagrodzenia, trafi około 750 tys. pracowników federalnych.

Co więcej, spór o budżet przypomina poprzednią sytuację, kiedy to w 2018 roku, za prezydentury Trumpa, USA doświadczyły najdłuższego shutdownu w historii, który trwał aż 35 dni. Wówczas głównym punktem spornym było finansowanie muru na granicy z Meksykiem, który był jednym z głównych postulatów prezydenta.