Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Theresa May chce kontrolować migracje. Brytyjski biznes przerażony

4
Podziel się:

Brytyjski biznes jest zaniepokojony polityką migracyjną premier Theresy May. Ogłaszając program Partii Konserwatywnej, jej szefowa zapowiedziała wczoraj, że będzie kontrolować imigrację, by migracja netto wynosiła mniej niż sto tysięcy rocznie.

Theresa May chce kontrolować migracje. Brytyjski biznes przerażony
(REUTERS/Dylan Martinez)

Biznes podnosi alarm - pisze finansowy dziennik "City AM".Niepokój wyraża też "Financial Times", a Związek Przedsiębiorców wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że "polityka imigracyjna to pięta achillesowa manifestu".

Tymczasem ośrodek analityczny Global Future ostrzegł, że limity to zagrożenie dla służby zdrowia i sektora opieki nad starszych. Media donoszą, że niepokój panuje wśród części szeregowych posłów konserwatywnych obawiających się, że pomysł uderzy w gospodarkę.

Profesor Patrick Dunleavy z London School of Economics powiedział Polskiemu Radiu, że według wielu ekonomistów temat imigracji może być dla konserwatystów kłopotliwy.

Zobacz także: Brexit - co to oznacza dla Polaków?

- Postbrexitowa stregia rządu i pomysł limitów dla imigrantów stoją w sprzeczności. Chcemy ambitnych układów handlowych, ale np. Australia i Indie mówią, że warunkiem wstępnym jest "poluzowanie" przez Londyn polityki migracyjnej - podkreśla Dunleavy.

Zaprezentowany przez Theresę May program odebrany został na Wyspach jako program centrowy, oddalający się od wolnorynkowego podejścia charakteryzującego politykę partii w przeszłości.

W manifeście czytamy, że stronnictwo odrzuca "radykalny indywidualizm", chce aktywniejszej roli państwa, a jako jeden z priorytetów postrzega kontrolę migracji.

W sondażach konserwatyści wyraźnie prowadzą przed lewicową Partią Pracy i Liberalnymi Demokratami.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
Tomasz
6 lat temu
Mieszkalem w wielu krajach swiata ale takiej patologii jaka istnieje w społeczeństwie Brytyjskim nie widziałem nigdzie wszechobecna agresja , na drogach , w miejscach publicznych ulica centra handlowe .Prymitywne i ubogie kulturalnie spoleczenstwo . Piatkowe wieczory po pracy pijaństwo i ohydne zachowanie przed pubami Londynskimi pokazuje jak prymitywna jest grupa wykształconych Brytoli ,zero kultury wrzeszczące geby wszechobecny brod i syf na ulicach,dlugo by pisać o tym kraju. OHYDA
nierób59
7 lat temu
ja wyjeżdżam z Anglii po brexicie,mimo że jestem tutaj ponad 12 lat i chyba jestem bezpieczny.Wyliczyli mi 75F.emerytury,za dwa lata będzie 85F tygodniowo.W Polsce mam 25 lat pracy ze szkołą i ok.1500 zeta na m-c.Za dwa lata będę miał 60-tkę na karku i myślę że pójdę na ostatnie 5 lat do pracy w ochronie.Modlę się żeby tylko zdrowie dopisało,reszta się nie liczy!
babcia Kiepsk...
7 lat temu
I tak Brytole w przeciągu relatywnie krótkiego czasu zamienili swoje państwo z "imperium, nad którym nigdy nie zachodzi słońce" do małej wyspy gdzieś na obrzeżach EU, bo pewno niebawem jeszcze okrojonj ze Szkocji oraz Irlandii Płn, .
aryman
7 lat temu
jak liberałowie zamieniają się w socialdemokratów. Kontrola kontrola i jeszcze raz kontrola. Żegnaj Brytanio. Nie było miło :)