Jean-Claude Juncker bagatelizuje pomysły redukcji międzynarodowego długu Grecji. Unia Europejska obiecała Atenom pomoc w jego spłacie jeśli przeprowadzone zostaną konieczne reformy.
Po głębokim kryzysie Grecja powoli staje na nogi, ale to jeszcze nie koniec problemów. Międzynarodowi kredytodawcy zastanawiają się nad tym, jak pomóc Atenom w spłacie zadłużenia, jednak bardziej skłaniają się raczej ku obniżeniu stóp procentowych czy przedłużeniu terminu spłaty długu, niż ku jego zredukowaniu.
W tym tonie wypowiadał się także Jean-Claude Juncker. Zapytany przez dziennikarzy, czy Grecy poradzą sobie bez redukcji, powiedział, że nie jest to przedmiotem jego rozważań. Jednocześnie przyszły szef Komisji wezwał władze w Atenach do kontynuowania reform.
W zeszłym roku gospodarka Grecji odnotowała tak zwaną pierwotną nadwyżkę budżetową po kilkuletniej recesji. Zadłużenie tego kraju było jednak wciąż na rekordowym poziomie 175 procent PKB.
Czytaj więcej w Money.pl