Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dług portugalskich spółek publicznych wzrósł od maja 2011 r. o 565 mln euro

0
Podziel się:

Szacunki zostały zaprezentowane przez prezesa Narodowego Banku Portugalii.

Dług portugalskich spółek publicznych wzrósł od maja 2011 r. o 565 mln euro
(Contando Estrelas/CC BY-NC 2.0/Flickr)

Zadłużenie portugalskich spółek publicznych zwiększyło się po podpisaniu przez Lizbonę programu pomocowego z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Narodowy Bank Portugalii ocenia, że od maja 2011 r. wzrosło ono o 565 mln euro.

Szacunki zostały zaprezentowane przez prezesa Narodowego Banku Portugalii (BdP) Carlosa Costę podczas spotkania z portugalskimi eurodeputowanymi w Lizbonie. Szef największej publicznej instytucji finansowej przedstawił wpływ programu pomocowego na funkcjonowanie portugalskich spółek publicznych.

Costa przypomniał, że wprawdzie w 2012 r. odnotowano znaczną redukcję zadłużenia portugalskich spółek publicznych, ale już w ub.r. nastąpiło pogorszenie kondycji ich budżetów.

_ Pod koniec 2013 r. łączne zadłużenie publicznych przedsiębiorstw w Portugalii wyniosło ponad 47 mld euro _, ujawnił Carlos Costa.

Zawarte przez Lizbonę w maju 2011 r. porozumienie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) i Unią Europejską (UE) pozwoliło otrzymać Portugalii 78 mld euro kredytu zewnętrznego. W zamian za pomoc rząd tego kraju zobowiązał się do ustabilizowania finansów publicznych poprzez wdrażanie surowego programu oszczędnościowego i prywatyzację kilkudziesięciu spółek.

Szef portugalskiego NBP przyznał, że umowa kredytowa z MFW i UE posiadała wymóg szybkiego wdrażania jej w życie, co niekorzystnie wpłynęło na sytuację portugalskich spółek publicznych. _ Nie przewidywała ona np. wprowadzenia mechanizmów pozwalających finansować tego typu podmioty gospodarcze, podczas gdy sektor bankowy otrzymał aż 12 mld euro w ramach linii kredytowej _, przypomniał Costa.

Przed podpisaniem porozumienia z MFW i UE dług portugalskich spółek publicznych wynosił 27 proc. PKB, rok później - 27,7 proc., natomiast w ub.r. sięgał już 28,4 proc.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)