Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Huebner będzie przewodzić Polsce w EPL?

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk uważa, że to europosłanka PO powinna
zastapić Jacka Protasiewicza.

Huebner będzie przewodzić Polsce w EPL?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Premier Donald Tusk uważa, że to właśnie europosłanka PO powinna zastąpić Jacka Protasiewicza na miejscu szefa delegacji we frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim.

Tusk był pytany o następcę Protasiewicza na konferencji prasowej. _ Jeśli chodzi o szefa polskiej delegacji w europarlamencie, mamy tam wiceprzewodniczących, kadencja się kończy. Nie wiem, co ustalili eurodeputowani, nie wiem, czy było formalne spotkanie, ale ja rekomenduję, aby Danuta Huebner pełniła tę rolę do końca tej kadencji _ - powiedział premier.

W europarlamencie deputowani zasiadają nie według narodowości, a w ramach frakcji politycznych skupiających partie o podobnym programie z różnych krajów. Posłowie PO i PSL zasiadają we frakcji Europejskiej Partii Ludowej. Do zeszłego tygodnia delegacji polskiej w EPL przewodził Protasiewicz (jest również jednym z wiceprzewodniczących PE), jednak zrezygnował po incydencie na lotnisku we Frankfurcie nad Menem, gdzie pokłócił się z niemieckimi celnikami i policją.

Protasiewicz w zeszły piątek zrezygnował również z funkcji szefa sztabu wyborczego Platformy w zaplanowanych na 25 maja wyborach do PE. Jak powiedział Tusk decyzję, kto teraz pokieruje kampanią wyborczą PO, w najbliższych dniach podejmie Zarząd Krajowy partii. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zarząd zbierze się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, a największe szanse na zastąpienie Protasiewicza ma sekretarz generalny PO Paweł Graś.

Danuta Huebner w europarlamencie zasiada pierwszą kadencję; do PE dostała się z miejsca pierwszego listy PO w Warszawie. W przeszłości związana była z lewicą - w 1996 roku premier Włodzimierz Cimoszewicz powierzył jej kierowanie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej; w 1997 roku, po przegranych przez SLD wyborach parlamentarnych, została (do 1998 r.) szefową kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Po zwycięskich dla SLD wyborach parlamentarnych w 2001 ponownie objęła funkcję szefa UKIE (i sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej); mianowano ją również wiceministrem spraw zagranicznych. Po wygranym referendum akcesyjnym z czerwca 2003 została ministrem-członkiem Rady Ministrów. Przez półtora roku reprezentowała Polskę w Konwencie Europejskim.

22 stycznia 2004 została rekomendowana przez Komisję Spraw Zagranicznych na polskiego komisarza w Brukseli. W maju tego samego roku objęła stanowisko komisarza, członka Komisji Europejskiej przy Pascalu Lamy, francuskim komisarzu ds. handlu. W listopadzie 2004 została komisarzem ds. polityki regionalnej w nowo utworzonej Komisji Europejskiej pod kierownictwem Jose Manuela Durao Barroso.

Obecnie w Parlamencie Europejskim kieruje komisją rozwoju regionalnego. W majowych wyborach ponownie zamierza ubiegać się o mandat w PE; prawdopodobnie znów z pierwszego miejsca stołecznej listy PO.

Decyzja Protasiewicza to skutek zdarzenia, które miało miejsce w ubiegły wtorek wieczorem we Frankfurcie nad Menem. Dziennik _ Bild _ podał, że będący pod wpływem alkoholu Protasiewicz wywołał skandal na lotnisku, kłócąc się z celnikami i krzycząc _ Heil Hitler _. Protasiewicz tłumaczył z kolei, że _ zagotował się _, gdy niemiecki celnik powiedział do niego _ raus _. _ Powiedziałem, że +raus+ w kraju, w którym mieszkam, kojarzy się z takimi słowami jak +Heil Hitler+ czy +Haende hoch+ _ - mówił.

W zeszły czwartek frankfurcka policja złożyła zawiadomienie do prokuratury o znieważeniu przez wiceprzewodniczącego PE Jacka Protasiewicza funkcjonariuszy służb celnych. Rzecznik frankfurckiej policji Andre Sturmeit wyjaśnił, że polski polityk zachowywał się na lotnisku _ nieodpowiednio _. Rzecznik powiedział, że sprawa zostanie prawdopodobnie umorzona ze względu na stanowisko zajmowane przez Protasiewicza.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)