Rząd w Lizbonie ogłosił oficjalnie, że Portugalia zakończyła realizację zawartej przed trzema laty umowy pomocowej, na podstawie której otrzymała od MFW i UE 78 miliardów euro kredytów. Zapewnił też, że nie zaprzestanie rygorystycznej polityki finansowej.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Ministrów ogłoszono, że Lizbona prawidłowo wypełniła porozumienie zawarte w maju 2011 r. z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską. MFW i UE, w którym w zamian za pożyczki zobowiązała się do drastycznych oszczędności, aby zmniejszyć deficyt budżetowy, i do uzdrowienia finansów państwa.
Na konferencji prasowej Carlos Moedas, monitorujący w rządzie realizację programu, potwierdził, że 17 maja jest ostatnim dniem obowiązywania porozumienia z kredytodawcami. Zapowiedział, że pomimo wypełnienia jego warunków portugalski rząd utrzyma rygorystyczną politykę w sferze finansów publicznych.
_ - Zakończenie trzyletniego programu, bazującego na umowie z MFW i UE, nie oznacza wyhamowania przez rząd polityki reformowania kraju. Członkowie naszego gabinetu nie postrzegają dzisiejszej daty jako początku łatwego okresu _ - zastrzegł Moedas.
Przedstawiciel centroprawicowego rządu zaprezentował podczas konferencji dokument pt. _ Droga do wzrostu _, w którym gabinet Pedra Passosa Coelho wyznaczył ogólne zasady polityki na najbliższe miesiące.
_ - Bazują one na trzech filarach: podnoszeniu konkurencyjności, inwestowaniu w kapitał ludzki, w tym w ograniczanie zjawiska bezrobocia, a także w kontynuację reformy sektora publicznego _ - wyjaśnił.
Moedas zapowiedział, że rząd jest zdeterminowany, by utrzymać stabilne finanse publiczne i zrobi wszystko, aby przeciwdziałać potencjalnej groźbie ubiegania się przez Lizbonę o kolejną pomoc zewnętrzną.
2 maja br. wicepremier Portugalii Paulo Portas poinformował, że inspektorzy MFW i UE wydali pozytywną ocenę wykonania umowy kredytowej, dzięki czemu Lizbona odbierze ostatnią transzę pomocową w wysokości 2,6 mld euro z łącznej pożyczki o wartości 78 mld euro. Dwa dni później premier Coelho ujawnił, że Lizbona kończy współpracę kredytową z MFW i UE, mając do dyspozycji własne rezerwy finansowe, które wystarczą Portugalii na rok.
Czytaj więcej w Money.pl