Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Lotnisko w Berlinie nie będzie gotowe w tym roku. Termin otwarcia przesunięty kolejny raz

18
Podziel się:

"Nic z tego nie wyjdzie" - mówi burmistrz Berlina Michael Mueller o planach otwarcia nowego lotniska w 2017 roku.

Michael Mueller
Michael Mueller (Polaris/East News)

O kolejnym poślizgu w realizacji portu lotniczego im. Willy'ego Brandta (BER) poinformował w sobotę szef spółki Flughafen Berlin Brandenburg GmbH. - Jak wynika z najnowszych analiz, o których pod koniec ubiegłego tygodnia poinformowałem udziałowców, ryzyko jest zbyt duże, by obstawać przy terminie otwarcia BER w roku bieżącym - oświadczył Karsten Muehlenfeld. Później jego słowa potwierdził burmistrz Michael Mueller.

Jedną z przyczyn kolejnego opóźnienia są problemy z drzwiami terminalu. Muszą one zostać ponownie okablowane. Obecnie nie zamykają się hermetycznie, co powoduje, że w przypadku pożaru niemożliwe będzie całkowite usunięcie dymu.

O możliwym przesunięciu terminu otwarcia informowały wcześniej niemieckie media. Gazeta "Bild" pisała w grudniu zeszłego roku, że termin zostanie przesunięty po raz piąty, tym razem na wiosnę 2018 roku.

Budowa portu lotniczego Berlin-Brandenburg im. Willy'ego Brandta w Schoenefeld w południowo-wschodniej części stolicy Niemiec rozpoczęła się w 2006 roku. Pierwsze samoloty miały wystartować jesienią 2011 roku. Z powodu licznych usterek technicznych, w tym niesprawnej instalacji przeciwpożarowej, termin otwarcia lotniska kilkakrotnie przesuwano. Budowa lotniska pochłonie zapewne co najmniej 5,4 mld euro, czyli dwukrotnie więcej niż zakładał pierwotny kosztorys.

Nowy port lotniczy obliczony jest na obsługę 27 mln pasażerów rocznie. Już teraz wiadomo, że pojemność portu będzie wkrótce zbyt mała, a liczba pasażerów może wzrosnąć do 37 mln. Lotnisko ma być trzecim co do wielkości w Niemczech po Frankfurcie nad Menem i Monachium. To największa inwestycja infrastrukturalna w Niemczech w ostatnich latach.

Udziałowcami spółki budującej lotnisko jest skarb państwa oraz kraje związkowe Berlin i Brandenburgia. Ciągnąca się latami budowa BER stała się symbolem niezdolności władz RFN i Berlina do realizacji prestiżowej inwestycji.

Z Berlina Jacek Lepiarz

wiadomości
gospodarka
unia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(18)
GLF
7 lat temu
No trudno, beda latac z Goleniowa.
Tuitam
7 lat temu
Wg. RTL Pierwotny kosztorys opiewał na 1 miliard Euro !
Kondek
7 lat temu
I w tej MASZYNIE RFN,też może szwankować.Jak sobie przypominam dawne czasy kiedy Niemcy były podzielone,to takich spraw w części zachodniej rzadko można było spotkać.
wolfgang
7 lat temu
Tęgie inżynierskie łby z Brandenburgii (dawniej NRD) pokazują co potrafią :-)
Kick71
7 lat temu
Nigdy w przyszłości nie korzystajcie z tego lotniska! "W mieście zburzonego muru (Berlin) Wielki wybuch na targowisku podróżnych (dworzec? lotnisko?). Niedawno zbudowane pochłonie liczne ofiary, Płacz i lament wśród bliskich z wielu krajów. Tylko ludy półksiężyca się cieszą Do czasu nim się okaże, że wielu jest z ich stron!" Nostradamus