Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Węgrzech usuną bezdomnych z ulic

0
Podziel się:

Uchwalone prawo budzi niepokój u obrońców praw człowieka, którzy alarmują, że nie pozwala ono na bycie bezdomnym.

Victor Orban, premier Węgier
Victor Orban, premier Węgier (ec.europa.eu)

Głównym założeniem ustawy, która ma wejść w życie w przyszłym tygodniu, jest przeniesienie bezdomnych z ulic do schronisk i przytułków.

Ci, którzy nie podporządkują się nowym przepisom, mogą być skazani na prace publiczne, grzywnę lub karę więzienia. Ostatnia sankcja ma dotyczyć głównie tych, którzy bez pozwolenia budują sobie schronienie.

Kilkuset manifestantów zebrało się przed budynkiem parlamentu, aby wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji polityków. _ Ludzie bezdomni zawsze byli nękani przez władze _ - podkreślała aktywistka organizacji Miasto Należy do Wszystkich, Teszsa Udvarhelyi. _ Różnica jest taka, że ten rząd uprawomocnia stygmatyzowanie tych ludzi, nęka ich i poddaje ich karze _ - dodała.

Przedstawiciele organizacji Miasto Należy do Wszystkich szacują, że na ulicach samego Budapesztu żyje około 10 tys. osób, podczas gdy w schroniskach jest zaledwie 6 tys. miejsc. W ocenie organizacji w przytułkach panują złe warunki, a ludzie nie mają prywatności. Tych informacji nie potwierdzają przedstawiciele centroprawicowego rządu. _ Są miejsca w schroniskach zarówno w ciągu dnia jak i w nocy _ - zapewnił rzecznik rządu premiera Viktora Orbana, Ferenc Kumin.

Czytaj więcej w Money.pl
Rośnie liczba bezdomnych Polaków Nad Wisłą jest ich blisko 31 tysięcy. To 19 procent więcej niż 2 lata temu.
Bezdomni grali w piłkę na wrocławskim Rynku Tegoroczne zawody zbiegają się z jubileuszem 30-lecia działalności tego stowarzyszenia w stolicy Dolnego Śląska.
Węgry przyspieszą spłatę wobec MFW Według ministerstwa, Węgry dysponują wystarczającymi oszczędnościami, prowadzą zdyscyplinowaną politykę budżetową i cieszą się zaufaniem inwestorów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)