Dzięki poparciu własnej partii socjalistycznej i wstrzymaniu się od głosu konserwatywnej opozycji premier Portugalii Jose Socrates uniknął w piątek wotum nieufności z powodu pakietu środków antykryzysowych. Tym samym pakiet został zaakceptowany.
Socrates, którego rząd w wyborach z września ubiegłego roku utracił absolutną większość, otrzymał w piątkowym głosowaniu poparcie deputowanych socjalistycznych (97 na 230 członków Zgromadzenia Narodowego) przeciwko wnioskowi w wotum nieufności zgłoszonemu przez radykalną lewicę (31 deputowanych).
Z wnioskiem o wotum nieufności dla rządu z powodu ogłoszenia pakietu środków oszczędnościowych dla zapobieżenia skutkom kryzysu wystąpiła w parlamencie marksistowska lewica.
Deputowani głównego ugrupowania opozycyjnego, centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej (81 mandatów) i chrześcijańscy demokraci (21 miejsc) wstrzymali się od głosu.
Zapobiegło to w pierwszym w obecnej kadencji głosowaniu nad wotum nieufności upadkowi gabinetu socjalistów.
Socjaldemokraci, krytykowani przez część opozycji za faktyczne poparcie cięć budżetowych, odpowiedzieli, że chcieli zapobiec upadkowi rządu i ucieczce inwestorów w czasie ciężkiego kryzysu gospodarczego. Krytykowali jednak Socratesa za niewycofanie się ze wspólnego z Hiszpanią projektu budowy superszybkiej kolei.
