Unia Europejska nie widzi obecnie warunków do podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE - oświadczył przewodniczący Komisji Europejskiej (KE) Jose Manuel Barroso, którego wypowiedź cytują ukraińskie media.
Barroso za pośrednictwem łącza wideo wystąpił wczoraj na forum Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES), stowarzyszenia założonego i finansowanego przez ukraińskiego biznesmena Wiktora Pinczuka, prywatnie zięcia byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy.
- _ Nie widzimy obecnie warunków politycznych, by dokonać kolejnego kroku na rzecz podpisania umowy stowarzyszeniowej. Obecna, spolaryzowana atmosfera w ukraińskiej polityce nie sprzyja podpisaniu tej umowy _ - powiedział Barroso.
Szef KE zaznaczył, iż UE oczekuje od ukraińskich władz działań w kierunku uznania _ naszych wspólnych wartości _.
Wyraził żal, że _ efekty procesów sądowych, które nie odpowiadają standardom międzynarodowym, nie pozwoliły _ skazanym na więzienie opozycyjnym politykom ukraińskim Julii Tymoszenko i Jurijowi Łucence _ na walkę o miejsce w parlamencie _. _ Trzeba było zapewnić im uczciwy i sprawiedliwy sąd _ - podkreślił Barroso.
Wskazał, że październikowe wybory do Rady Najwyższej Ukrainy będą sprawdzianem demokracji w tym kraju.
Unia Europejska odłożyła podpisanie parafowanej w marcu umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE m.in. w związku ze sprawą skazanej na karę siedmiu lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Zdaniem Brukseli jest ona prześladowana z przyczyn politycznych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pytają go o Tymoszenko. Zmienia temat na... Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wyraził przekonanie, że po wyborach parlamentarnych wszelkie obawy UE znikną, a drogę integracji z Unią Ukraina przejdzie do końca. | |
Oto priorytet Kijowa. Szczera deklaracja? -_ Integracja europejska nadal pozostaje najważniejszym kierunkiem ukraińskiej polityki zagranicznej _- oświadczył szef MSZ Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko. | |
Ukraina nie chce takiej integracji z Unią Ukraina pozostanie wierna europejskiemu wyborowi, lecz integracja nie może odbywać się za cenę "ingerencji w wewnętrzne sprawy kraju". |