Po katastrofie w fabryce odzieży w Bangladeszu, w której zginęły setki ludzi, Unia Europejska wyraziła poważne zaniepokojenie warunkami pracy w tym kraju i poinformowała, iż rozważa działania na rzecz ich poprawy.
UE jest największym partnerem handlowym Bangladeszu. Odzież wyrabiana w zawalonej fabryce miała trafić do sprzedaży w Europie i Kanadzie.
_ - Unia Europejska obecnie rozważa odpowiednie działania, m.in. poprzez System Preferencji Generalnych (GSP), dzięki któremu Bangladesz ma w tej chwili bezcłowy i bezkwotowy dostęp do unijnego rynku (...) w ramach odpowiedzialnego zarządzania łańcuchem dostaw także z krajów rozwijających się _ - brzmiało oświadczenie biur szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarza ds. handlu Karela de Guchta.
Również odbiorcy w Kanadzie planują określenie zasad, na jakich dostarczane będą produkty z Bangladeszu. W czasie nadzwyczajnego posiedzenia kanadyjskiej Rady ds. Handlu Detalicznego, reprezentującej 43 tys. sklepów, omówiono plany współpracy z organizacjami międzynarodowymi oraz banglijskim rządem, a także próbowano znaleźć sposoby dotyczące poprawy bezpieczeństwa w przemyśle odzieżowym w Bangladeszu.
W fabryce odzieży w pobliżu stolicy Bangladeszu, która zawaliła się 24 kwietnia, zginęło co najmniej 390 ludzi. Katastrofa jest najtragiczniejszym wypadkiem, jaki kiedykolwiek wydarzył się w przemyśle włókienniczym tego kraju.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Aresztowano właściciela zawalonego budynku fabryki w Bangladeszu W niedzielę ratownicy znaleźli pod gruzami dziewięć żywych osób. | |
Dla strefy euro "są dobre i złe wiadomości" _ Na ekonomicznym i fiskalnym froncie widzimy znaczące, pozytywne oznaki, jednak... _ | |
"Turystyka zasiłkowa" istnieje? Tak twierdzą... - _ Nie otrzymaliśmy od żadnego kraju Unii jakichkolwiek szczegółowych liczb, które dotyczyłyby rzekomej "turystyki zasiłkowej" _- oświadczył rzecznik KE ds. zatrudnienia |